Francuzi kłócą się w szatni. Ben Afra chce wracać do domu

Francuzi kłócą się w szatni. Ben Afra chce wracać do domu

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. EPA/ANDREW KRAVCHENKO 
Piłkarz reprezentacji Francji Hatem Ben Afra po kłótni, która wybuchła w szatni po meczu grupowym mistrzostw Europy ze Szwecją (0:2) zaproponował selekcjonerowi Laurentowi Blancowi swój powrót do kraju.

Jak podała gazeta "L'Equipe" zawodnik Newcastle United nie zaakceptował tego, że został zmieniony po 59 minutach. Był to jego pierwszy występ na Euro w Polsce i na Ukrainie. - Na boisku znajdowali się gracze, którzy prezentowali się znacznie gorzej ode mnie. Może zatem wrócę do domu? Nie wiem czy nie byłoby to najlepsze rozwiązanie - powiedział Ben Afra po meczu z Anglią.

Asystent Blanca Alain Boghossian zapewnił na dwa dni przed ćwierćfinałem przeciwko obrońcom tytułu Hiszpanom, że wszystko zostało już wyjaśnione, a zawodnik i selekcjoner podali sobie ręce. - Przyznaję, że było ostro. Ale po porażkach często dochodzi do wymiany zdań. Gdy się wygrywa, jest się szczęśliwym i nie analizuje nieudanych akcji. Tym razem niektórzy nie dali z siebie tyle, co zwykle, dlatego doszło do kłótni - przyznał w środę Blanc. "L'Equipe" opisała również sytuację, w której doszło do ostrej wymiany zdań między Samirem Nasrim i Alou Diarrą. Drugi z nich w szatni miał pretensje do zawodnika Manchesteru City, że w ogóle nie pomagał w defensywie. Francuscy dziennikarze uważają nawet, że mogło dojść do rękoczynów, ale Nasri wykazał się opanowaniem - miał ze spokojem zaapelować do kolegi, by uważał na słowa.

Boghossian podkreślił, że sytuacji nie można porównać do tego, co się wydarzyło w 2010 roku w trakcie mistrzostw świata w RPA, gdzie Francuzi nie wygrali ani jednego meczu fazy grupowej i odpadli z turnieju. Nicolas Anelka obraził ówczesnego trenera Raymonda Domenecha, a piłkarze odmówili wyjścia na trening. - Tutaj skończyło się na wymianie zdań w szatni. To jest normalne po przegranym meczu. Gdyby po porażce wszyscy byli szczęśliwi, byłoby coś z tą drużyną nie tak. To odpowiednia reakcja - ocenił Boghossian. Ćwierćfinał Francja - Hiszpania odbędzie się w sobotę w Doniecku.

eb, pap