Oficjalnie: Rosjanin wyrzucony z Formuły 1. Kierowca odniósł się do bezwzględnej decyzji

Oficjalnie: Rosjanin wyrzucony z Formuły 1. Kierowca odniósł się do bezwzględnej decyzji

Bolid Nikity Mazepina z Teamu Haas
Bolid Nikity Mazepina z Teamu Haas Źródło: Newspix.pl / Zuma/Antonin Vincent/Dppi
Sankcje sportowe nie omijają Rosjan także w Formule 1. W sobotni poranek potwierdziły się wcześniejsze doniesienia dotyczące tego, że Nikita Mazepin zostanie wykluczony z rywalizacji. Poinformował o tym Team Haas.

Już kilka dni temu angielskie media, a konkretnie Sky Sports, informowało, że rosyjski kierowca może mieć kłopoty w związku z sankcjami, jakie nakładane są przez kolejne federacje na sportowców z kraju Władimira Putina. Ma to oczywiście związek z wojną na Ukrainie. 5 marca okazało się, iż angielscy dziennikarze nie pomylili się. Nikita Mazepin faktycznie został wykluczony z Formuły 1.

Nikita Mazepin wykluczony z Formuły 1

Oficjalna informacja w tym temacie pojawiła się na profilu Teamu Haas, do którego należał Rosjanin. „Haas postanowił natychmiastowo zakończyć współpracę z firmą Uralkali oraz rozwiązać kontrakt Nikity Mazepina. Podobnie jak reszta społeczności Formuły 1 jesteśmy zszokowani i zasmuceni inwazją na Ukrainę. Mamy nadzieję na szybkie i pokojowe zakończenie konfliktu” – napisano w opublikowanym w mediach społecznościowych komunikacie.

Rosjanin był na cenzurowanym już od pewnego czasu, a krytyka wobec niego wzmogła się po jego oświadczeniu, w którym w kontekście wojny pisał, że „to dla niego trudny czas i nie ma kontroli nad wieloma rzeczami, o których się mówi i robi”.




Subskrybuj Wprost i wesprzyj dzieci poszkodowane na wojnie w Ukrainie
Pomagam


Formuła 1. Nikita Mazepin skomentował decyzję Haasa

Teraz sam zawodnik również zareagował na decyzję Haasa. „Drodzy fani, jestem bardzo rozczarowany, słysząc, że mój kontrakt z Formułą 1 został rozwiązany. Rozumiem pewne trudności, ale moja gotowość do zaakceptowania warunków FIA w celu kontynuacji zostały całkowicie zignorowane i później nie przeprowadzono żadnego postępowania w mojej sprawie. Cenię sobie czas, który spędziłem pod szyldem F1 i mam nadzieję, że znów spotkamy się w lepszych czasach. Będę miał więcej do powiedzenia w kolejnych dniach” – napisał Mazepin na swoim Twitterze.

twitterCzytaj też:
Rosyjscy paraolimpijczycy grozili reprezentantom Ukrainy. Szokujące doniesienia z Chin

Źródło: Team Haas / Nikita Mazepin