Kierowca F1 utknął podczas powodzi we Włoszech. „Lobby hotelowe zamieniło się w schronisko”

Kierowca F1 utknął podczas powodzi we Włoszech. „Lobby hotelowe zamieniło się w schronisko”

Nyck De Vries
Nyck De Vries Źródło:Newspix.pl / ZUMA
Ogromne powodzie nawiedziły Włochy. Opady deszczu szczególnie dotknęły regionu Emilia-Romania, w którym podczas nadchodzącego weekendu miał odbyć się wyścig Formuły 1. Rywalizacja kierowców zeszła jednak na dalszy plan. Jeden z zawodników utknął podczas podróżowania samochodem po kraju.

Najlepsi kierowcy świata Formuły 1 mieli podczas nadchodzącego weekendu rywalizować na torze Imola w ramach kolejnej rundy MŚ. Wyścig został jednak odwołany, bo opady deszczu, które nawiedziły region Emilia-Romania, dotknęły także obiektu rywalizacji. Zespoły w pełni poparły decyzję organizatorów, by nie zwlekać z decyzją i odesłać wszystkich do domu. Teamy od kilku dni przywoziły na tor potrzebne materiały.

Kierowca F1 utknął we włoskiej miejscowości

We Włoszech był już także Nyck de Vries. Kierowca Alpha Tauri podróżował samochodem do Faenzy, gdzie mieści się siedziba jego zespołu. Tam miał wziąć udział w działaniach marketingowych oraz spotkaniach ze sponsorami. Z powodu problemów z opadami deszczu w pewnym momencie utkwił w małej wiosce. O całej sytuacji poinformował w poście na portalu Instagram. Holender podzielił się historią, w której nie mógł już wrócić drogą, którą przyjechał. W miejscowości, w której się znalazł, wszystkie miejsca były wyprzedane, lecz pomocną dłoń wyciągnął pracownik McLarena, który wraz z kolegami również utknął w tym samym miejscu.

„Na szczęście McLaren utknął tam już wcześniej, a ich pracownik był na tyle uprzejmy, że dał mi swój pokój. Następnego ranka lobby hotelowe zamieniło się w schronisko dla osób, które w nocy zostały zmuszone do opuszczenia swoich domów. Po ogłoszeniu decyzji F1 o odwołaniu wyścigu widziałem tylko jedną potencjalną opcję powrotu do domu. Po pełnej przygód przejażdżce przez góry, dzięki pomocy miejscowej ludności i władz w różnych wioskach, w końcu bezpiecznie dotarłem do domu. Dziękuję każdej osobie, która zechciała mi pomóc. Naprawdę miło było patrzeć, jak wielu troszczy się o siebie nawzajem. Moje myśli są z tymi, których nadal dotyka ta ogromna tragedia. Wkrótce wrócę do Faenzy, aby spotkać się z moim zespołem i mieszkańcami tego regionu” – napisał de Vries na Instagramie.

instagram

Forma Nycka de Vriesa w sezonie F1 2023

Odwołanie wyścigu sprawiło, że teamy mogą spokojnie przygotować się na transport sprzętu do Monako, gdzie w kolejny weekend odbędzie się wyścig F1.

Dla Nycka de Vriesa sezon 2023 jest pierwszym, w którym rozpoczął rywalizację jako główny kierowca. W pięciu dotychczasowych wyścigach nie zdobył jeszcze punktu.

Czytaj też:
Kultowy wyścig Formuły 1 odwołany. „Niemożliwe jest bezpieczne zorganizowanie imprezy”
Czytaj też:
Nie żyje Kacper Tekieli. Na jaw wychodzą okoliczności śmierci męża Justyny Kowalczyk

Opracował:
Źródło: Instagram / nyckdevries