Jak przekazała aspirant sztabowa Barbara Szczerba z Małopolskiej Wojewódzkiej Komendy Policji w Krakowie policja o zdarzeniu została poinformowana o 13:05 9 lutego w środę. Jan Magiera stracił życie podczas spalania gałęzi, porządkując swój przydomowy ogród. – Na miejscu długo pracowali policjanci oraz prokurator. Wstępnie wykluczony został udział w zdarzeniu osób trzecich. Okoliczności i przyczyny tragedii ma wyjaśnić śledztwo, które już zostało wszczęte – mówiła aspirant sztabowa, cytowana przez „Gazetę Krakowską”.
Nie żyje Jan Magiera. Był polskim kolarzem
Jan Magiera z wykształcenia był ślusarzem, ale na zawodowym poziomie zajmował się kolarstwem. Sportowiec był zawodnikiem Czarnych i Broni w Radomiu oraz Cracovii. Reprezentował Polskę na igrzyskach olimpijskich w Tokio (1964 rok) i Meksyku (1968 rok). Magiera był trzykrotnym mistrzem Polski i pięciokrotnym uczestnikiem Wyścigu Pokoju. Po zakończeniu kariery sportowej, rozpoczął trenowanie innych kolarzy. Pracował jako asystent trenera głównego podczas mistrzostw świata w Barcelonie (1973 rok). Pracował z takimi wybitnymi jednostkami, jak Stanisław Szozda i Ryszard Szurkowski.
Czytaj też:
Pech Bednarka, asysta Casha i koncertowa postawa Coutinho. To były dobre mecze