To zdecydowanie niecodzienna sytuacja. Grupa protestujących wtargnęła na trasę mistrzostw świata w kolarstwie w Szkocji, po czym położyła się na asfalcie. Tym samym całkowicie zablokowali wyścig startu wspólnego. Peleton został zatrzymany po 80 km i konieczna była interwencja policji. Wszystko zostało odnotowane w mediach społecznościowych. Pojawiły się również zdjęcia z miejsca zdarzenia.
Protestujący przerwali wyścig kolarski o mistrzostwo świata
Przerwa w wyścigu trwała ponad 30 minut. Protestujący, którzy wyszli na ulicę, nie spełnili jednego ze swoich założeń, a realizator nie pokazał w transmisji osób leżących na asfalcie. Nie wiadomo, jaki był ich cel.
„Po potwierdzeniu przez policję szkocką protestu w rejonie Carron Valley, który tymczasowo przerwał wyścig szosowy mężczyzn, ściśle współpracujemy ze wszystkimi odpowiednimi władzami, aby zminimalizować zakłócenia w wyścigu, a także zapewnić bezpieczeństwo zawodnikom” – przekazała w mediach społecznościowych Międzynarodowa Unia Kolarska.
W zawodach udział bierze m.in. Michał Kwiatkowski, który w niedawno zakończonym Tour de Pologne zajął trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej. W mediach społecznościowych co chwila pojawiają się nowe wieści ws. zaistniałych okoliczności. Organizatorzy wyścigu poinformowali, że droga jest nieprzejezdna, a zawody zostały zneutralizowane. Jeśli znajdą wyjście z sytuacji najpierw ruszy ucieczka, a następnie główna grupa z zachowaną różnicą czasową, która została odnotowana do chwili przerwania peletonu przez osoby protestujące.
Przypomnijmy, że w zakończonym w piątek 4 sierpnia siedmioetapowym polskim wyścigu zwyciężył Matej Mohorić, a na drugim miejscu uplasował się Portugalczyk Joao Almeida.
Czytaj też:
Ostre podsumowanie Tour de Pologne. Słynny kolarz nie chce wracać do PolskiCzytaj też:
Kraksa tuż przed metą Tour de Pologne. Było naprawdę groźnie