Polscy koszykarze zajęli trzecie miejsce w tegorocznej edycji EuroBasketu. Mecz o trzecie miejsce rozegraliśmy z gospodarzami turnieju – Niemcami, którzy tego dnia byli lepsi i ostatecznie to oni triumfowali 69:82 (14:19, 9:17, 26:18, 20:28).
Mateusz Ponitka: W pewnym momencie nie chodziło już tylko o koszykówkę
O ocenę całego turnieju został poproszony kapitan reprezentacji Polski Mateusz Ponitka, który stwierdził w rozmowie z przedstawicielami Polskiego Związku Koszykówki, że na razie jest smutek, bo on i jego koledzy byli blisko upragnionego medalu, ale jest dumny z drużyny i sztabu. – Za kilku dni, gdy opadną już emocje, zrozumiemy, że był to dla nas świetny turniej. Przed mistrzostwami mało kto się spodziewał, że będziemy pełnoprawnym uczestnikiem ostatniego weekendu EuroBasketu 2022. Większość z nas będzie opowiadała później swoim dzieciom i wnukom o tym turnieju. To zostanie z nami na lata! – dodał.
Bardzo chciałem zostać do samego końca turnieju, ponieważ razem z chłopakami, sztabem, maserami i fizjoterapeutami stworzyliśmy super atmosferę wewnątrz zespołu. W pewnym momencie nie chodziło już tylko o koszykówkę, tylko o czas spędzony razem – zdradził.
W podobnym tonie wypowiedział się Aaron Cel, który przyznał, że na zgrupowaniu atmosfera była rodzinna. – Atmosfera była wspaniała, co pokazaliśmy na boisku. Gdy jeden upadał, pozostali podawali mu rękę, to nasze DNA – przyznał w rozmowie z TVP Sport.
Ponitka zagra na EuroBaskecie w 2025? „Jest za wcześnie”
W sobotę 17 września FIBA przyznała Polsce prawo organizacji jednej z grup mistrzostw Europy w 2025 roku. Mateusz Ponitka zapytany, czy wyobraża sobie występ na tym turnieju w roli lidera reprezentacji Polski, odpowiedział, że to są aż trzy lata.
Zobaczymy, co się do tego czasu jeszcze wydarzy. Za wcześnie, aby skupiać się na tak odległej przyszłości – zakończył.
Czytaj też:
Mateusz Ponitka odpowiedział na słowa Luki Doncicia. Chodzi o grę w NBA