LeBron James dokonał historycznego wyczynu. Może nazwać się „królem NBA”

LeBron James dokonał historycznego wyczynu. Może nazwać się „królem NBA”

LeBron James
LeBron James Źródło: PAP/EPA / Allison Dinner
W nocy z wtorku na środę czasu polskiego LeBron James dokonał wyjątkowego czynu w NBA. Amerykanin został najskuteczniejszym punktującym w historii tej ligi. Choć jego drużyna Los Angeles Lakers przegrała mecz z Oklahomą City Thunder 130:133, to właśnie ten moment spotkania zostanie najlepiej zapamiętany. Znamy dokładną liczbę jego punktów.

38-letni LeBron James nie przestaje zaskakiwać na amerykańskich parkietach. Zawodnik Los Angeles Lakers po raz kolejny w swojej karierze zabłysnął, tym razem w spotkaniu z Oklahoma City Thunder. Od momentu swojego debiutu w NBA w 2003 roku uchodził za jedną z największych gwiazd tej ligi. Teraz może nazwać się jej bezapelacyjną legendą i najskuteczniejszym punktującym.

LeBron James pobił rekord NBA

10,9 sekundy przed końcem trzeciej kwarty wspomnianego meczu LeBron James popisał się rzutem z półdystansu, dzięki któremu wprawił w oszałamiającą radość kibiców zebranych na Crypto.com Arenie w Los Angeles. To trafienie sprawiło, że Amerykanin stał się najlepiej punktującym zawodnikiem w historii NBA.

38-latek wyprzedził w tej statystyce legendarnego Kareema Abdul-Jabbara, który w całej swojej karierze zgromadził ich 38 387. Przed meczem LeBron James potrzebował punktów 36, by go przebić. W omawianym spotkaniu Amerykanin zdobył ich 38, czyli obecnie w swojej karierze ma ich 38 388. Na trybunach podczas meczu z zespołem z Oklahomy zgromadziła się rodzina rekordzisty, ale też sam Abdul-Jabbar, który był pod wrażeniem wyczynu zawodnika LA Lakers.

twitter

Kaarem Abdul-Jabbar pogratulował LeBronowi Jamesowi

W tym miejscu warto wspomnieć, że już ex-rekordzista NBA w ilości zdobytych punktów w przeszłości krytykował LeBrona Jamesa, a ten nie zostawał mu obojętny. Kiedy po chwilowym przerwaniu meczu zorganizowano krótką uroczystość na cześć Jamesa Abdul-Jabbar pojawił się na środku parkietu, a komisarz ligi Adam Silver przyznał, iż wydawało mu się, że rekord 75-latka nigdy nie zostanie pobity.

Amerykański były środkowy Los Angeles Lakers symbolicznie przekazał piłkę swojemu następcy, natomiast sam LeBron poprosił kibiców zgromadzonych na Crypto.com Arena o owacje dla Abdul-Jabbara. Gratulacje koszykarzowi złożyli także m.in. prezydent USA , Snoop Dogg, czy legenda Lakersów Magic Johnson.

Czytaj też:
Wielki transfer w NBA. Gwiazda ligi odchodzi z Brooklyn Nets
Czytaj też:
Jeremy Sochan doznał kontuzji. Boli od samego patrzenia

Źródło: Twitter