Jeremy Sochan z dobrym otwarciem sezonu NBA. Zobacz efektowną akcję Polaka

Jeremy Sochan z dobrym otwarciem sezonu NBA. Zobacz efektowną akcję Polaka

Luka Doncić i Jeremy Sochan
Luka Doncić i Jeremy Sochan Źródło:PAP/EPA / Adam Davis
Koszykarze San Antonio Spurs mają za sobą gorzko-słodkie otwarcie nowego sezonu NBA. W środowym meczu gospodarze przegrał w hali Frost Bank Center z Dallas Mavericks 119:126. Solidny mecz numer jeden w kampanii zaliczył Jeremy Sochan.

Mecz w San Antonio przyciągał głównie ze względu na debiut nowej, wschodzącej gwiazdy światowej koszykówki. Victor Wembanyama, mający zaledwie 19 lat Francuz, miał przedstawić się kibicom, prowadząc Spurs do pierwszego sukcesu. Tak się jednak nie stało, czemu trudno się dziwić. Drużyna legendarnego trenera Gregga Popovicha grała jednak z mocnym przeciwnikiem. Dallas Mavericks ze świetnym Luką Donciciem w składzie pokazali moc. A Słoweniec błysnął w kluczowym momencie.

Jeremy Sochan blisko double-double dla San Antonio Spurs

Co ciekawe, niewiele brakowało, żeby gospodarze wygrali na inaugurację. Choć Doncić zdobył aż 33 punkty, a dodatkowo pomagał mu Kyrie Irving (22 oczka), to Spurs prowadzili na nieco ponad dwie minuty przed końcem meczu 117:115.

Końcówka należała jednak do Mavs, a duża w tym zasługa duetu Doncić-Irving, który może być postrachem dla konkurencji w NBA. Dość napisać, że Słoweniec już w swoim pierwszym meczu sezonu zaliczył triple-double. Oprócz 33 punktów dodał jeszcze 13 zbiórek i 10 asyst.

Blisko double-double był za to Jeremy Sochan. Polak zaczął mecz w pierwszej piątce, spędzając na parkiecie prawie pół godziny czasu gry. Dorobek Sochana to 13 punktów, osiem zbiórek i pięć asyst. Polak zagrał w roli rozgrywającego, walcząc jeden na jednego ze wspomnianym Donciciem. Zadanie zatem było najtrudniejsze z możliwych, ale Sochan zgodnie z tradycją, błysnął też kilkoma zagraniami, m.in. efektownym wsadem.

twitter

Debiut Victora Wembanyamy dostępny w ESPN

Mecz w San Antonio wzbudzał ogromne zainteresowanie ze względu na francuskiego wieżowca. Mierzący 224 cm środkowy ma być inwestycją dla Spurs, która pozwoli zespołowi Popovicha wrócić do gry o wysokie cele w NBA.

Debiut Francuza był bez fajerwerków. Wembanyama spędził na parkiecie 23 minuty, zdobywając 15 punktów. Mający 19 lat debiutant zebrał pięć piłek, do tego dorzucił dwie asysty. Po stronie San Antonio najlepiej punktował Devin Vassel, który rzucił 23 oczka. Można odnieść wrażenie, że najlepsze ciągle przed drużyną trenera Popovicha.

Czytaj też:
Słowa Marcina Gortata o PiS nie przejdą bez echa. Stanowczo sprzeciwia się trzeciej kadencji
Czytaj też:
Prokuratura wydała oświadczenie ws. pobitej koszykarki. Doszło do kuriozalnej pomyłki

Opracował:
Źródło: X / @spurs