Za nami 98. mistrzostwa Polski w lekkoatletyce. Zawody wspierane przez PKN ORLEN dostarczyły wielu emocji i rekordów
Artykuł sponsorowany

Za nami 98. mistrzostwa Polski w lekkoatletyce. Zawody wspierane przez PKN ORLEN dostarczyły wielu emocji i rekordów

Piotr Lisek
Piotr Lisek Źródło:Newspix.pl / Paweł Piotrowski/ 400mm.pl
Za nami mistrzostwa Polski w lekkoatletyce na otwartym stadionie, podczas których byliśmy świadkami wielu emocjonujących i stojących na najwyższym poziomie startów. Zawody, których organizację wspiera PKN ORLEN, to dobry prognostyk przed kolejnymi imprezami mistrzowskimi i znak, że polscy sportowcy będą liczyli się w walce o medale na arenach międzynarodowych.

Tegoroczne mistrzostwa Polski seniorów w lekkoatletyce odbyły się w dniach 9-11 czerwca w Suwałkach. Podczas prestiżowych zawodów, których organizację wspiera PKN ORLEN, przeprowadzono rywalizację w kilkunastu konkurencjach, w tym w biegach na 100, 200, 400 czy 800 metrów, skoku wzwyż, skoku o tyczce, skoku w dal, pchnięciu kulą, rzucie dyskiem, rzucie młotem czy chodzie na 10 000 metrów.

MP wspierane przez PKN ORLEN nie zawiodły

Wprawdzie pierwsze starty zaplanowano już na piątek 9 czerwca, ale obfite opady deszczu pokrzyżowały plany organizatorów, którzy byli zmuszeni przełożyć część zawodów na następny dzień. Zgodnie z planem przeprowadzono jedynie piątkowe finały dwóch konkurencji: trójskoku mężczyzn i pchnięcia kulą pań. Mistrzem Polski w trójskoku został Adrian Świderski, który w trzeciej próbie osiągnął odległość 16.35 m. Drugie miejsce zajął Rafał Sulwirski (15.57), który zaledwie o centymetr wyprzedził Jana Kulmaczewskiego.

Wyrównana była także rywalizacja w pchnięciu kulą, którą ostatecznie zdominowała Klaudia Kardasz. Zawodniczka z Podlasia już w pierwszej kolejce uzyskała 17.40 m i chociaż Paulina Guba po chwili wyrównała ten wynik, to Kardasz w piątej serii poprawiła swoje osiągnięcie na 17.65 m. Jak się później okazało, taki wynik wystarczył do wywalczenia pierwszego w karierze tej zawodniczki tytułu mistrzyni Polski. Na drugim miejscu podium uplasowała się Guba (17.40), a stawkę medalistek uzupełniła Zuzanna Maślana (14.85).

Wielkie emocje w drugim dniu mistrzostw Polski

Wydarzenia z soboty potwierdziły, że warto było poczekać kilkanaście godzin na kolejne występy najlepszych polskich lekkoatletów. Świetny występ zaliczyła Natalia Kaczmarek, która z czasem 51.25 s wygrała bieg na 400 metrów, wyprzedzając Annę Kiełbasińską (51.58) i wspieraną przez PKN ORLEN Justynę Święty-Ersetic (51.70). – Do dzisiejszych biegów podeszłam zadaniowo, a szczyt formy ma przyjść dwa razy tzn. w Eugene i Monachium. Moja forma jest stabilna, ale nie zawsze warunki są sprzyjające - zaznaczyła świeżo upieczona mistrzyni Polski. Wśród panów rywalizację na dystansie 400 metrów zdominował Karol Zalewski, który z czasem 46.44 s wywalczył mistrzostwo kraju. Srebro zdobył Kajetan Duszyński (46.57), a trzeci był Mateusz Rzeźniczak (46.77).

Złoto w biegu na 400 metrów przez płotki przypieczętowała z kolei Izabela Smolińska, która przy okazji poprawiła swój rekord życiowy (57.16). Druga była Julia Korzuch (58.23), a trzecia Aleksandra Wołczak (58.70). W tej samej konkurencji rozgrywanej wśród panów najlepszy okazał się Maciej Hołub (50.43 s), srebro wywalczył Sebastian Urbaniak (50.54), a trzeci był Jakub Olejniczak (50.86).

Imponującym finiszem w biegu na 1500 metrów popisała się z kolei Sofia Ennaoui, która z czasem 4:30.22 wywalczyła mistrzostwo kraju. – To był typowo taktyczny bieg. Mistrzostwa rządzą się innymi prawami niż mityngi, gdzie biega się na życiówki – wyjaśniła zawodniczka cytowana przez PZLA. Ennaoui na mecie wyprzedziła obrończynię tytułu Elizę Megger (4:30.98) oraz Aleksandrę Płocińską (4:31.25). Wśród panów najlepszy był znany ze świetnych występów na igrzyskach olimpijskich w Tokio Michał Rozmys, który z czasem 3:57.97 pokonał Andrzeja Kowalczyka (3:59.06) i Patryka Kozłowskiego (3:59.09).

Ciekawie było także w finale biegu na 3000 metrów z przeszkodami. Najlepsza wśród pań była Kinga Królik, która zdobyła złoto dzięki świetnemu finiszowi (9:47.84), drugie miejsce zajęła Patrycja Kapała (9:48.49), a trzecie Alicja Konieczek (9:49.10). Mistrzostwo Polski w rywalizacji mężczyzn na tym samym dystansie wywalczył obrońca tytułu, Mikołaj Czeronek (8:47.71). Jako drugi finiszował Mateusz Kaczmarek (8:48.07), a trzeci był Adam Kołodziej (8:53.20).

Wyrównana rywalizacja wśród tyczkarzy

Kibice zgromadzeni na trybunach stadionu w Suwałkach nie mogli narzekać na brak emocji w rywalizacji tyczkarzy. Piotr Lisek i Rafał Sobera po zaliczeniu w pierwszych próbach wysokości 5.40 m i w drugich po 5.60 nie poradzili sobie z 5.70 m. To z kolei oznaczało dogrywkę, w której lepszy okazał się Lisek. Utytułowany zawodnik, który w przygotowaniach do zawodów może liczyć na wsparcie PKN ORLEN, zakończył zawody z zaliczoną wysokością 5.65. Drugi był Sobera, a na najniższym stopniu podium stanął Karol Pawlik (5.40). Wśród pań najlepsza była Agnieszka Koszuba (4.10 m), która pokonała Maję Chamot i Emilię Kusy (obie zaliczyły po 4.00).

Do grona złotych medalistów mistrzostw Polski w lekkoatletyce dołączył też Piotr Tarkowski, który z wynikiem 8.03 m wygrał skok w dal. Drugi był Mateusz Jopek (7.77), a trzeci Andrzej Kuch (7.52). W skoku wzwyż kobiet najlepiej poradziła sobie Wiktoria Miąso, która bezbłędnie zaliczyła kilka pierwszych prób, osiągając w najlepszej z nich 1.86 m. Srebro zdobyła Aneta Rydz (1.79), a brąz Paulina Wal (1.76).

Rywalizację dyskobolek zdominowała Daria Zabawska, która wprawdzie miała tylko dwie mierzone próby, ale odległość 58.14 m i tak zapewniła jej tytuł mistrzowski. Druga była Karolina Urban (56.34), a trzecia Karolina Sygutowska (51.73). Nieco bardziej wyrównana była rywalizacja kulomiotek. Pod nieobecność kontuzjowanej Anity Włodarczyk walka o złoto rozstrzygnęła się między Malwiną Kopron i Ewą Różańską. Ostatecznie lepsza była Kopron, która w szóstej próbie rzuciła na 69.90 m. Różańska była druga (69.24), a zawody z brązowym medalem zakończyła Katarzyna Furmanek (68.69).

Ewa Swoboda ze złotem

Zawodniczki rywalizujące na 100 metrów musiały mierzyć się z niekorzystnymi warunkami, a najlepiej z silnym wiatrem w plecy poradziła sobie Ewa Swoboda (10.99 s). – Trochę zepsułam start. Ten start da mi „kopa”. Po sezonie halowym i czwartym miejscu na mistrzostwach świata jest we mnie ogromna motywacja do letnich występów - mówiła po biegu sprinterka, która wyprzedziła Magdalenę Stefanowicz (11.21) i Martynę Kotwiłę (11.28).

Najlepszym sprinterem okazał się z kolei Dominik Kopeć, który z czasem 10.20 s poprawił swój rekord życiowy i osiągnął piąty najlepszy czas w historii kraju. Czas 10.34 s osiągnęło dwóch kolejnych na mecie zawodników i ostatecznie to Przemysław Słowikowski o zaledwie pięć tysięcznych części sekundy wyprzedził Patryka Wykrotę.

Ze złotym medal z Suwałk wyjechała Katarzyna Zdziebło, która wygrała chód sportowy na 5000 metrów. Druga była Olga Niedziałek, a trzecia siostra triumfatorki zawodów, Anna Zdziebło. Wśród panów rywalizujących na dwukrotnie dłuższym dystansie najlepszy był Artur Brzozowski, który pokonał Jakuba Jelonka i Rafała Sikorę.

Wśród trójskoczkiń najlepiej spisała się Adrianna Szóstak, która w przedostatniej kolejce osiągnęła 13.80 m, a w kolejnej próbie o cztery centymetry poprawiła ten wynik i przypieczętowała tytuł. Druga była Agnieszka Bednarek (13.64), która zaledwie o 3 centymetry pokonała Karolinę Młodawską.

Ciekawie w rzucie dyskiem

Powody do zadowolenia ma także Oskar Stachnik, który nie tylko poprawił w Suwałkach rekord życiowy w rzucie dyskiem, ale także pokonał doświadczonego i utytułowanego Roberta Urbanka. Stachnik zdobył złoto dzięki rzutowi na 64.06 m, drugi był wspomniany Urbanek (61.13), a stawkę trzech najlepszych zawodników zamknął Jakub Lewoszewski (59.63).

Nie zawiódł także Wojciech Nowicki, który jako jedyny wśród młociarzy przekroczył 80 metrów i dzięki odległości 80.90 m zdobył tytuł mistrza Polski. – Jestem zadowolony z tego startu. Ostatnio ciężko trenuję, ale na szczęście technika jest ustabilizowana. Już jestem w cyklu przygotowawczym do mistrzostw świata – mówił po zawodach. Mistrz olimpijski z Tokio wyprzedził w Suwałkach Pawła Fajdka (77.13) oraz Marcina Wrotyńskiego (73.77).

Emocjonujące zwieńczenie mistrzostw Polski

Ostatni dzień mistrzostw Polski w lekkoatletyce również obfitował w emocje. Pasjonujący bieg na 200 metrów wygrała Martyna Kotwiła, która na ostatniej prostej zapewniła sobie tytuł mistrzowski z czasem 22.94 s. Druga była Nikola Horowska (22.99), a trzecia Marika Popowicz-Drapała (22.99). Wśród panów najszybszy był Łukasz Żok (20.64), srebro wywalczył Patryk Wykrota (20.90), a brąz Przemysław Kozłowski (21.24).

Wysoką dyspozycję potwierdziła też Pia Skrzyszowska, która z czasem 12.62 s wygrała rywalizację w biegu na 100 metrów przez płotki, poprawiając tym samym rekord Polski U23 z 1979 roku. Rekord kraju na 110 metrów przez płotki ustanowił za to Damian Czykier, który z czasem 13.25 pobił historyczne osiągnięcie Artura Nogi. Ten imponujący wynik dał mu rzecz jasna złoty medal. Srebro wywalczył Jakub Szymański (13.50), trzeci był Jakub Bujak (13.96).

W ostatnim dniu mistrzostw złoto wywalczył też Patryk Dobek, który okazał się najlepszy w biegu na 800 metrów. Drugi był Mateusz Borkowski, a trzeci Kacper Lewalski. Tytuł w rywalizacji na 5000 metrów zdobyła z kolei Angelika Mach(15:57.99). Drugie miejsce zajęła Beata Topka (15:59.58), a jako trzecia finiszowała Renata Pliś (16:05.21). Wśród panów najszybszy okazał się Patryk Kozłowski, który wyprzedził Mateusza Gosa i Aleksandra Wiącka.

Nie sposób nie wspomnieć także o konkurencji skoku w dal, którą zdominowała Roksana Jędraszak. Do zdobycia złotego medalu wystarczyła jej odległość 6.42 m. Pod nieobecność Norberta Kobielskiego tytuł mistrza Polski w skoku w dal mężczyzn wywalczył Mateusz Kołodziejski. Na drugim miejscu sklasyfikowano Mikołaja Szczęsnego, a na trzecim Sebastiana Moszczyńskiego.

Michał Haratyk ze złotem

Wiele emocji dostarczyła też rywalizacja kulomiotów. Złoto wywalczył Michał Haratyk, który dzięki uzyskaniu odległości 21.17 m zapewnił sobie też minimum na mistrzostwa świata. Drugi był Konrad Bukowiecki (20.30), a trzeci Jakub Szyszkowski (19.89). Świetnie spisała się również Maria Andrzejczyk - należąca do Grupy Sportowej ORLEN, która uzyskała 57.73 m i wygrała rywalizację oszczepniczek, wyprzedzając przy tym Karolinę Bołdysz i Klaudię Regin.

Wśród panów rzucających oszczepem najlepszy był Marcin Krukowski, który uzyskał najlepszy wynik w sezonie (80.44) i zdobył ósmy z rzędu tytuł mistrza w kraju. Drugie miejsce zajął Eryk Kołodziejczak, a podium zamknął Piotr Lebioda.

Nadzieja na kolejne medale

Tegoroczne mistrzostwa Polski potwierdziły, że nasi sportowcy są gotowi do rywalizacji na najwyższym, międzynarodowym poziomie. Cieszą szczególnie świetne występy Natalii Kaczmarek, Ewy Swobody, Marii Andrejczyk, Damiana Czykiera, Patryka Dobka, Michała Rozmysa, Michała Haratyka czy Karola Zalewskiego. Wysoka dyspozycja naszych czołowych lekkoatletów to dobry prognostyk przed zbliżającymi się mistrzostwami świata i Europy, podczas których Biało-Czerwoni z pewnością będą liczyli się w walce o medale.