Pech nie opuszcza polskiego lekkoatlety. Zdobył medal z urazem

Pech nie opuszcza polskiego lekkoatlety. Zdobył medal z urazem

Norbert Kobielski
Norbert Kobielski Źródło:PAP / Adam Warżawa
Pech nie opuszcza polskiego lekkoatlety. Mimo że zdobył brązowy medal, to uważa, że stać go na wiele więcej. Niestety w osiągnięciu wymarzonych wyników przeszkadzają mu kontuzje, które co jakiś czas go trapią.

W skoku wzwyż kibice mogli oglądać Norberta Kobielskiego. Polak rozpoczął bardzo dobrze, bo wysokość 2.13, 2.17 i 2.20 pokonał bez większych problemów. Dopiero przy większych wysokościach pojawiły się drobne kłopoty. Wysokość 2.23 i 2.26 Biało-Czerwony pokonał dopiero za drugim razem, a 2.29 okazało się dla niego zbyt dużym wyzwaniem. Ten wynik zapewnił mu trzecią pozycję i brązowy medal.

Problemy zdrowotne nie opuszczają Norberta Kobielskiego

Niestety pech dotyczący stanu zdrowia nie opuszcza Norberta Kobielskiego. Przypomnijmy, podczas ostatnich mistrzostw świata w Eugene doznał zmęczeniowego złamania stopy. Na szczęście lekkoatlecie szybko udało się wrócić do pełni sił, bo już zimą w halowych mistrzostwach Europy w Stambule zajął piąte miejsce.

Kilka tygodni temu w Memoriale Ireny Szewińskiej Kobielski startował z zatruciem pokarmowym, co przełożyło się na wynik. Polak dopiero za trzecim razem pokonał wys. 2.12 m, a 2.17 przeskoczył dopiero w drugiej próbie. Wysokość 2.21 okazała się zbyt wymagająca i skończyła się trzykrotnym strąceniem poprzeczki i zajęciem piątego miejsca.

Norbert Kobielski zdobył brąz ze stanem zapalnym

Jak informuje serwis Interia w drużynowych mistrzostwach Europy podczas Igrzysk Europejskich 2023 Norbert Kobielski nie był w pełnił sił. Jak czytamy, parę dni temu przewiała go klimatyzacja w pokoju, co spowodowało, że pojawił się stan zapalny w okolicach szyi. – Przez ten uraz żaden skok nie był wykończony tak, jak powinien. Wystarczyło to jednak do zajęcia trzeciego miejsca w Igrzyskach Europejskich – powiedział Interii Kobielski.

– Ten pech kiedyś mnie opuści. Mam nadzieję, że w odpowiednim momencie. Może będę miał szczęście i za rok powalczę o medal igrzysk olimpijskich w Paryżu – dodał.

Norbert Kobielski: Trenuję ciężko, na pograniczu kontuzji

Lekkoatleta wyznał, że mimo tych problemów nie odpuszcza i jest wciąż zmotywowany do dalszej walki. – Trenuję bardzo ciężko. Praktycznie na pograniczu kontuzji. Dlatego powinienem już skakać znacznie wyżej – stwierdził.

– Poprawiam co roku aspekty fizyczne, ale za tym nie nadąża niestety technika – zakończył.

Czytaj też:
Igrzyska europejskie Kraków-Małopolska. Harmonogram startów Polaków, niedziela 25 czerwca
Czytaj też:
Pia Skrzyszowska bezkonkurencyjna! Zrobiła, co do niej należy

Źródło: Interia.pl