Ewa Swoboda zdradziła, kiedy zamierza zakończyć karierę. Ma jasny plan

Ewa Swoboda zdradziła, kiedy zamierza zakończyć karierę. Ma jasny plan

Ewa Swoboda
Ewa Swoboda Źródło:Newspix.pl / Radosław Jóźwiak/Cyfrasport
Niedługo po zakończeniu mistrzostw świata w lekkoatletyce Ewa Swoboda udzieliła wywiadu, w którym dość niespodziewanie podjęła temat zakończenia kariery. Padł nawet konkretny termin, kiedy zamierza pożegnać się z profesjonalnym uprawianiem sportu.

Choć Ewa Swoboda ma dopiero 27 lat, już teraz myśli bardzo przyszłościowo. Do tego stopnia, że zaplanowała nawet, kiedy zakończy swoją profesjonalną karierę. W rozmowie z „Przeglądem Sportowym” padła konkretna deklaracja w tym względzie, a także termin, kiedy biegaczka zamierza zrealizować swój plan.

Ewa Swoboda zdradziła swoje plany na przyszłość

Wszystko wyszło na jaw po pytaniu o to, jak daleko sięgają możliwości pochodzącej z Żorów zawodniczki i czy jest możliwe, aby w przyszłości osiągała jeszcze lepsze wyniki, na przykład w granicach 10,70. W ten sposób mogłaby walczyć o medale nawet na igrzyskach olimpijskich.

– Mam nadzieję, że będę zdrowa, bo tak naprawdę od tego wszystko zależy. W tym roku specjalnie nic mi nie dolegało, tylko kolano bolało, ale to już ze starości – stwierdziła Ewa Swoboda i dodała, iż kluczowe będzie zdrowie oraz zachowanie spokoju w przygotowaniach do kolejnych wielkich imprez sportowych.

Kiedy Ewa Swoboda zamierza zakończyć karierę?

Następnie natomiast rozwinęła wątek w dość zaskakujący sposób, bo od wyznaczonych sobie celów płynnie przeszła do kwestii tego, kiedy pożegna się z uprawianiem profesjonalnego sportu. Zdradziła też, dlaczego ma takie, a nie inne zamiary. Powody są konkretne.

– Fajnie byłoby wykorzystać wszystko w tych najbliższych dwóch latach. I potem już spokojnie sobie trenować do kolejnych igrzysk. Bo myślę, że po kolejnych igrzyskach, tych w Los Angeles, będę kończyć karierę. Kiedyś trzeba założyć rodzinę. Sądzę, że trudno byłoby to pogodzić, żeby mieć dziecko i wrócić do biegania – stwierdziła otwarcie. – Ja podchodzę do tego tak, że najpierw trzeba się po prostu spełnić w sporcie i dalej jazda z życiem – zakończyła Swoboda ten dość niespodziewanie wynikły temat.

Czytaj też:
Piotr Lisek został ukarany. „Nawet nie wiedziałem, że robię coś źle”
Czytaj też:
Reprezentantka Polski otrzymuje groźby. Te słowa tłumaczą wiele

Opracował:
Źródło: Przegląd Sportowy