Nie żyje legenda polskiego sportu. Mistrz olimpijski zmarł tydzień po żonie

Nie żyje legenda polskiego sportu. Mistrz olimpijski zmarł tydzień po żonie

Były polski trójskoczek Józef Szmidt
Były polski trójskoczek Józef Szmidt Źródło: Newspix.pl / Mieczyslaw Swiderski
Polscy kibice otrzymali smutną informację w trakcie igrzysk olimpijskich. Nie żyje legenda biało-czerwonego sportu Józef Szmidt. W latach 60. trójskoczek dominował na świecie, zdobywając dwa złota olimpijskie.

Polski świat sportu opłakuje wielką legendę. W wieku 89 lat zmarł Józef Szmidt. Urodzony na terenie dzisiejszego Bytomia lekkoatleta był dwukrotnym mistrzem olimpijskim oraz dwukrotnym mistrzem Europy w trójskoku. Dzierżył także rekord świata w tej konkurencji.

Nie żyje Józef Szmidt

O śmierci wybitnego lekkoatlety poinformował Przegląd Sportowy Onet opierając się na wiadomości od byłego burmistrza Drawska Pomorskiego, który opiekował się sportowcem. PS dodał, że tydzień wcześniej zmarła żona Szmidta. Wcześniej osierocili syna z pierwszego małżeństwa kobiety. Były sportowiec przegrał walkę z chorobą nowotworową.

Józef Szmidt urodził się 28 marca 1935 roku w Miechowicach na terenie ówczesnych Niemiec jako Józef Schmidt. Po II wojnie światowej władze spolszczyły jego nazwisko. Sportowiec odnosił największe sukcesy w na przełomie lat 50. I 60. minionego stulecia. W 1960 roku nie miał sobie równych na igrzyskach w Rzymie, gdzie skoczył 16,81 m. Cztery lata później powtórzył wyczyn w Tokio (16,85 m), stając się pierwszym Polakiem z dwoma złotymi medalami olimpijskimi.

Szmidt był pierwszym trójskoczkiem, który skoczył 17 metrów. W 1960 roku w Olsztynie uzyskał rezultat 17,03 m, co przez siedem lat było rekordem świata. Przez lata kariery reprezentował barwy Górnika Zabrze oraz Śląska Wrocław. Sportowiec dwukrotnie zwyciężył w plebiscycie Przeglądu Sportowego na sportowca roku.

twitter

Kariera dwukrotnego mistrza olimpijskiego Józefa Szmidta

Dwukrotny mistrz olimpijski Józef Szmidt po zakończeniu kariery wyemigrował do Niemiec Zachodnich, z których wrócił do kraju w 1992 roku. „Śląski kangur” jak na niego mówiono za czasów startów, osiadł w okolicach Drawska Pomorskiego, gdzie zajmował się między innymi hodowlą kóz.

Czytaj też:
Polska olimpijka zaskoczona tym, co spotkało ją w Luwrze. „No wariaty”
Czytaj też:
Klaudia Zwolińska z historycznym medalem! Oto wicemistrzyni olimpijska z Polski

Opracował:
Źródło: Przegląd Sportowy Onet