Stawce w grupie E przewodzi Napoli, które o jeden punkt wyprzedza ubiegłorocznego triumfatora Ligi Mistrzów – FC Liverpool. Dalsze lokaty zajmują kolejno Red Bull Salzburg oraz Genk i to właśnie te drużyny już w środowy wieczór staną przed trudnym zadaniem. Ekipa z Salzburga podejmie na własnym stadionie Napoli, które w ostatnim spotkaniu Serie A wygrało 2:0 z Hellasem Werona. Obie bramki strzelił Arkadiusz Milik, potwierdzając tym samym dobrą dyspozycję z meczu reprezentacji Polski przeciwko Macedonii Północnej, gdzie popisał się pięknym trafieniem. Drużyna prowadzona przez Carlo Ancelottiego zajmuje czwarte miejsce w lidze, tracąc sześć punktów do liderującego Juventusu. Nie oznacza to jednak, że rozgrywki europejskie będzie traktowała po macoszemu tym bardziej, że ubiegłoroczna przygoda z Ligą Mistrzów zakończyła się dla graczy Napoli już na fazie grupowej.
Red Bull Salzburg z pewnością tanio skóry nie sprzeda. Lider ligi austriackiej wprawdzie przegrał z Liverpoolem 3:4, ale w pierwszej kolejce rozprawił się 6:2 z Genk. Zachwyt komentatorów wywołał wówczas występ Erlinga Brauta Halanda, który zdobył trzy bramki. 19-latek jest objawieniem sezonu i Arkadiusz Milik będzie musiał mocno się natrudzić, by przyćmić go w środowy wieczór.
Drugie starcie w grupie zapowiada się nie mniej ciekawie. Liverpool zagra na wyjeździe z Genk i będzie zdecydowanym faworytem spotkania. Podopieczni Jurgena Kloppa potrzebują wygranej tym bardziej, że w pierwszej kolejce przegrali 0:2 z Napoli. Ostatnio imponują jednak formą, czego potwierdzeniem są wyniki osiągane na podwórku ligowym. Do ostatniego remisu z Manchesterem United „The Reds” notowali wyłącznie zwycięstwa, a ewentualna porażka z belgijskim klubem byłaby duża sensacją.
Gdzie obejrzeć mecze Red Bull Salzburg – Napoli oraz Genk – Liverpool?
Zarówno Napoli, jak i Liverpool, rozegrają swoje mecze w środę 23 października o godzinie 21. Mecz Red Bull Salzburg – Napoli będzie dostępny za pośrednictwem Polsat Sport Premium 4 PPV, a Genk – Liverpool w Polsat Sport Premium 5 PPV.
Czytaj też:
Najbardziej wartościowe kluby piłkarskie świata. Tę listę zna każdy fan futbolu