Niektórzy mówią, że kluby arabskie bawią się w Football Managera na kodach. Co rusz słyszymy o gigantycznych transferach największych gwiazd futbolu na Półwysep Arabski. Trafili już tam Cristiano Ronaldo, Karim Benzema, N’Golo Kante, Sergej Milinković-Savić czy Kalidou Koulibaly. Bliski związana się z jednym z klubów Saudi Pro League jest także Piotr Zieliński. Wszystkich zmotywowała wielka pensja, na jaką mogą liczyć grając na innym kontynencie niż dotychczas.
UEFA chce dać dzikie karty arabskim klubom na występy w Lidze Mistrzów
Zawodnicy dobrze zdają sobie sprawę, że wyjazd do Arabii Saudyjskiej oznacza koniec z rywalizacją na największym poziomie klubowym. Pomimo dużych pieniędzy, to wciąż Europa i tamtejsza Liga Mistrzów wiodą prym, jeśli chodzi o poziom gry. Niemniej UEFA bacznie przygląda się trendowi wyjazdów czołowych graczy za kontynent. Zdaje sobie sprawę, że tracą postacie, które przykuwały przez lata ogromne zainteresowanie.
Jak donosi portal calciomercato.it Europejska Federacja Piłki Nożnej rozważa możliwość włączenia do Ligi Mistrzów UEFA arabskich zespołów. Zespoły miałyby otrzymać tzw. „dziką kartę” na występy wraz z czołowymi ekipami naszego kontynentu. Póki co nie znamy szczegółów propozycji ani innych informacji potwierdzających plany. Z pewnością organizacja Champions League z arabskimi klubami opłaciłaby się finansowo dla UEFA. Byłoby to jednak spore wyzwanie logistycznie. Ponadto zespoły z Europy muszą stosować się do przepisów Finansowego Fair Play. Podobnego prawa próżno szukać wśród arabskich klubów.
Mistrz Arabii może mieć pewne miejsce w Lidze Mistrzów
Według doniesień włoskiego medium, w przypadku pomyślnego finału propozycji, na pewno miejsce miałby zapewnione mistrz kraju – Al-Ittihad FC. Klub Cristiano Ronaldo – Al-Nassr – zakończył rozgrywki na drugim miejscu.
2Czytaj też:
Miał dopuścić się żenujących scen w samolocie PZPN. Teraz idzie do sąduCzytaj też:
Piotr Zieliński odrzuci ofertę z Arabii Saudyjskiej? Do piłkarza dzwonił jego były trener