Nietrudno ukryć, że Robert Lewandowski przechodzi przez trudny okres kariery piłkarskiej. Od 26 września Polak strzelił tylko trzy gole, w tym jednego w meczu towarzyskim reprezentacji Polski przeciwko Łotwie. W barwach FC Barcelona regularnie zawodzi, co widać gołym okiem. Hiszpańscy dziennikarze powoli zaczynają tracić do niego cierpliwość, co potwierdził Wojciech Kowalczyk, słuchając tamtejszego radia.
Wojciech Kowalczyk ujawnił, co hiszpańscy dzienniakarze myślą o Robercie Lewandowskim
Pojedynek FC Barcelona z FC Porto miał być dla Roberta Lewandowskiego przełomowym pod względem bramkowym. Polak czeka na gola w Lidze Mistrzów od 19 września, kiedy Blaugrana ograła przed własną publicznością Royal Antwerp 5:0. Podopieczni Xaviego wygrali mecz 2:1, zapewniając sobie awans do 1/8 finału najważniejszych klubowych europejskich rozgrywek, jednak kapitan reprezentacji Polski nie zaliczy go do udanych.
Zanotował wiele strat, nie stwarzał zagrożenia pod bramką rywali, kilka razy nie potrafił znaleźć sobie miejsca na oddanie strzału i w konsekwencji nie zdobył żadnego gola. Hiszpańskie media nie zostawiły na nim suchej nitki, dając mu bardzo niskie oceny za występ. Przykładowo, „AS” przyznał Polakowi najniższą z możliwych, porównując go do starego samochodu. W dodatku Wojciech Kowalczyk napisał w mediach społecznościowych, że radiowcy z Hiszpanii bardzo krytycznie wypowiadali się na temat „RL9”.
„Oglądać mecz w telewizji i słuchać hiszpańskiego radia, to jest coś pięknego. Szanują tam »Lewego«, ale co z nim dziś jechali, to nawet ja tak nie potrafię” – napisał były napastnik reprezentacji Polski na „X”, dodając w następnym wpisie: „Dziady w naszej grupie LM zostały na 2., 3. i 4. miejscu i to jest najważniejsze. Od stycznia z nowym napadziorem będzie łatwiej” – czytamy.
twitterCzytaj też:
Bunt w FC Barcelonie. Robert Lewandowski dostanie bajońską sumę za milczenieCzytaj też:
Probierz broni Lewandowskiego. Jednej rzeczy nie może zrozumieć