Reprezentacja Urugwaju pokonała Włochy 1:0 w ostatnim grupowym meczu i zapewniła sobie awans w fazie pucharowej mistrzostw świata. Jedynego gola w drugiej połowie strzelił Diego Godin. Kibice zapamiętają jednak przede wszystkim Luisa Suareza, który... znowu ugryzł rywala. Z powodu porażki Włosi kończą brazylijski mundial już po fazie grupowej.
Spotkanie w pierwszej połowie nie dostarczyło kibicom wielu emocji. Włosi, których premiował awans, grali zachowawczo, Urugwajczycy z kolei nie forsowali tempa. Jedyną godną uwagi akcję obejrzeliśmy w 32. minucie, kiedy zawodnicy z Ameryki Południowej rozklepali obronę rywali. W doskonałej sytuacji Buffon obronił jednak najpierw strzał Suareza, a po chwili dobitkę Lodeiro.
Więcej emocji było po zmianie stron - zwłaszcza przez ostatnie pół godziny. W 59. minucie Marchisio otrzymał czerwoną kartkę za ostry faul na Arevalo, a Urugwajczycy momentalnie ruszyli do ataku. Włochów znowu jednak ratował Buffon. W 69. minucie Suarez przedostał się w pole karne i chytrze uderzył z czuba, niemal bez sygnalizowania strzału. Golkiper Włochów nie dał się zaskoczyć.
W miarę upływających minut Urugwajczykom kończyła się cierpliwość - zwłaszcza Suarezowi, który... w 79. minucie ugryzł Chielliniego! Na szczęście dla napastnika Liverpoolu tym razem sędzia nie zauważył jego zachowania, a już dwie minuty później Urugwaj prowadził. Po rzucie rożnym do piłki najwyżej wyskoczył Godin i trafił głową do siatki.
Włosi rzucili się do rozpaczliwego ataku, ale nie zdołali odrobić strat i pożegnali się z mistrzostwami świata. Urugwaj natomiast zajął drugie miejsce w grupie D i obok Kostaryki awansował do 1/8 finału mistrzostw.
Wprost.pl
Więcej emocji było po zmianie stron - zwłaszcza przez ostatnie pół godziny. W 59. minucie Marchisio otrzymał czerwoną kartkę za ostry faul na Arevalo, a Urugwajczycy momentalnie ruszyli do ataku. Włochów znowu jednak ratował Buffon. W 69. minucie Suarez przedostał się w pole karne i chytrze uderzył z czuba, niemal bez sygnalizowania strzału. Golkiper Włochów nie dał się zaskoczyć.
W miarę upływających minut Urugwajczykom kończyła się cierpliwość - zwłaszcza Suarezowi, który... w 79. minucie ugryzł Chielliniego! Na szczęście dla napastnika Liverpoolu tym razem sędzia nie zauważył jego zachowania, a już dwie minuty później Urugwaj prowadził. Po rzucie rożnym do piłki najwyżej wyskoczył Godin i trafił głową do siatki.
Włosi rzucili się do rozpaczliwego ataku, ale nie zdołali odrobić strat i pożegnali się z mistrzostwami świata. Urugwaj natomiast zajął drugie miejsce w grupie D i obok Kostaryki awansował do 1/8 finału mistrzostw.
Wprost.pl