Przed decydującym o ewentualnym awansie do fazy pucharowej mistrzostw świata meczem z Portugalią Sulley Muntari i Kevin-Prince Boateng zostali wyrzuceni z kadry Ghany. Pierwsze doniesienia mówiły, że obaj piłkarze pobili się. Okazuje się jednak, że Boateng obraził selekcjonera, a Muntari zaatakował członka komitetu zarządzającego - podaje Sport.pl.
O wyrzuceniu Boatenga z kadry miały zadecydować "wulgarne" obelgi w kierunku selekcjonera Kwesiego Appiaha. Muntari z kolei uderzył w twarz członka komitetu zarządzającego Mosesa Armaha Parkera. Według pierwszych doniesień piłkarze pobili się między sobą, co jednak nie jest prawdą.
Obaj piłkarze opuścili już hotel, w którym przebywa kadra Ghany.
Ghańczycy - tak jak Portugalczycy - do awansu potrzebują wysokiej wygranej. Muszą także liczyć, że w meczu USA - Niemcy nie padnie remis. Początek meczu o godzinie 18:00. Relacja NA ŻYWO we Wprost.pl.
Sport.pl
Obaj piłkarze opuścili już hotel, w którym przebywa kadra Ghany.
Ghańczycy - tak jak Portugalczycy - do awansu potrzebują wysokiej wygranej. Muszą także liczyć, że w meczu USA - Niemcy nie padnie remis. Początek meczu o godzinie 18:00. Relacja NA ŻYWO we Wprost.pl.
Sport.pl