Dziennikarz zaatakowany przez katarskiego ochroniarza. Grożono mu, jest nagranie

Dziennikarz zaatakowany przez katarskiego ochroniarza. Grożono mu, jest nagranie

Mundial w Katarze
Mundial w Katarze Źródło:Shutterstock / Tomacrosse
Mimo że jeszcze mistrzostwa świata w Katarze się nie rozpoczęły, to już pojawiły się pierwsze kontrowersje i starcia. Jeden z dziennikarzy został zaatakowany przez ochroniarza, który przerwał mu wejście na żywo. Poszkodowany zamieścił nagranie na swoim Twitterze.

Choć mecz otwarcie mistrzostw świata 2022 odbędzie się 20 listopada, to decyzja FIFA o organizacji wciąż wzbudza sporo kontrowersji. Ma to związek m.in. z łamaniem praw człowieka oraz bardzo długą listą zakazów dla przyjezdnych, czy to kibiców, czy dziennikarzy.

Mundial w Katarze. Długa lista zakazów

Przypomnijmy, w październiku WAGs, czyli partnerki angielskich piłkarzy zostały wezwane na specjalnie zorganizowane szkolenie, na którym dostały listę, co mogą robić, a czego nie i zostały ostrzeżone, że „nie są ponad prawem”.

Jeśli chodzi o dziennikarzy, to oni również mają długą listę zakazów, z których będą rozliczani. Między innymi wydano liczne zakazy dotyczące filmowania. Przedstawiciele mediów nie będą mogli nagrywać miejsc zamieszkania robotników stadionowych oraz nie będą mogli nadawać z prywatnych firm i mieszkań, szpitali, szkół, budynków rządowych czy miejsc kultu.

Starcie dziennikarza z katarskim ochroniarzem

W ostatnim czasie już doszło do spięcia między dziennikarzami a lokalnymi ochroniarzami. Dziennikarz telewizji TV2 Denmark Rasmus Tantholdt zamieścił na swoim Twitterze nagranie z tej sytuacji.

Grupa ochroniarzy podjechała meleksem do dziennikarza, który miał wejście na żywo w lokalnej telewizji. Jeden z nich próbował zmusić do zaprzestania, próbując zasłonić obiekt operatorowi. Na to, co się działo Duńczyk zareagował słowami, że to jest miejsce publiczne.

Zaprosiliście tutaj cały świat i nie możemy filmować? – zapytał.

Na te słowa jeden z ochroniarzy poinformował, że dziennikarz musi mieć specjalne pozwolenie, by móc filmować. Przedstawiciel mediów odpowiedział mu, iż ma akredytację. W trakcie trwania tej dyskusji dołączyła do niej kolejna osoba, która zagroziła zniszczeniem sprzętu.

Dziennikarz został przeproszony

Nagranie poszło w świat, a już wieczorem we wtorek 15 listopada Tantholdt napisał, że otrzymał pismo z przeprosinami od Międzynarodowego Biura Prasowego Kataru oraz Najwyższego Komitetu Kataru.

twitterCzytaj też:
Arabia Saudyjska postraszyła Chorwację. Udany występ i porażka naszych mundialowych rywali
Czytaj też:
Jest decyzja w sprawie zawieszenia dla Roberta Lewandowskiego. Przedstawiciele LaLigi byli bezlitośni

Źródło: WPROST.pl / Twitter