Mistrzostwa świata w Katarze są wyjątkowe z wielu względów, niekoniecznie związanych z piłką nożną. Mnóstwo miejsce w dyskusjach publicznych poświęca się poszanowaniu (a właściwie jego braku) praw człowieka w raju organizującym turniej. Nieco mniej głośno, choć również często, poruszany jest także temat sytuacji kobiet w innym państwie biorącym udział w rozgrywkach. Chodzi oczywiście o Iran, przed którego meczem zawodnicy wykonali wymowny gest.
Protest piłkarzy przed meczem Anglia – Iran
Głosy z całego świata przeciwne temu, co dzieje się w azjatyckim kraju, płyną zewsząd. W kontekście piłkarskim najmocniej zareagowała Ukraina, która wystosowała nawet oficjalne pismo do międzynarodowych władz. Nasi południowo-wschodni sąsiedzi przekonywali, iż Irańczycy nie zasługują na to, aby móc reprezentować swój naród na mistrzostwach świata i należy ich wykluczyć z turnieju, podobnie jak wcześniej Rosję przez rozpętanie wojny.
Wielu zawodników, byłych i obecnych, publicznie krytykowało władze Iranu. – Ojczyzna na was czeka, Nie pozwólcie, by przelewano krew niewinnych – apelował do kibiców między innymi Ali Karimi, dawny piłkarz z kadry Persów. Legendarny Ali Daei również wspiera naród w walce przeciwko represjom ze strony Alego Chameneiego, zwłaszcza po skandalicznej sprawie zabójstwa Asry Panahi.
Iran zignorował i wybuczał swój hymn
Aktualni reprezentanci Iranu również są przeciwni temu, co dzieje się w ich ojczyźnie i jak bardzo nieszanowane są tam prawa kobiet. W efekcie przed spotkaniem z Anglią w mistrzostwach świata postanowili zaprotestować. Kiedy wybrzmiał ich hymn narodowy, oni milczeli. Mało tego, irańscy fani zebraniu tego dnia na stadionie w Ar-Rajjan wybuczeli swój hymn.
Czytaj też:
Szczęsny usłyszał pytanie „bez złośliwości”: Do czterech razy sztuka?Czytaj też:
Niesamowity wyczyn Ronaldo. Jest pierwszy na świecie w tej kategorii