Mundial 2022. Lwy poskromione przez Krzyżowców. Piękny futbol w Katarze

Mundial 2022. Lwy poskromione przez Krzyżowców. Piękny futbol w Katarze

Reprezentacja Szwajcarii w piłce nożnej
Reprezentacja Szwajcarii w piłce nożnej Źródło:PAP/EPA / Laurent Gillieron
W pierwszym meczu grupy G mundialu 2022 Szwajcarzy zmierzyli się z Kamerunem. Nieposkromione Lwy nie zdołali pokonać Krzyżowców i przegrali 0:1. Kibice mieli się nad czym zachwycać.

Ostatni dzień pierwszej kolejki mistrzostw świata rozpoczął się od spotkania Szwajcarii z Kamerunem. Faworytem bukmacherów byli Europejczycy, jednak podopieczni Rigoberta Songa byli prawdziwą rewelacją afrykańskich eliminacji mistrzostw świata i nikt nie skreślał ich szans w walce o trzy punkty.

Skład reprezentacji Szwajcarii (1-4-2-3-1): Sommer – Widmer, Akanji, Elvedi, Rodriguez – Freuler, Xhaka, Shaqiri, Sow, Vargas – Embolo. Trener: Murat Yakın

Skład reprezentacji Kamerunu (1-4-1-2-3): Onana – Fai, Castelletto, N'Koulou, Tolo – Oum Gouet, Hongla, Anguissa – Toko Ekambi, Mbeumo, Choupo-Moting. Trener: Rigobert Song

Sędzią głównym spotkania był Argentyńczyk Facundo Tello.

Mundial 2022. Pierwsza połowa spotkania Szwajcaria – Kamerun

Mecz rozpoczęła . Już w pierwszej minucie Djibril Sow wywalczył rzut rożny dla swojej drużyny. Europejczycy od samego początku spotkania chcieli udowodnić Afrykańczykom, że nie mają zamiaru oddawać im inicjatywy, utrzymując się bez przerwy przy piłce i cierpliwie konstruując ataki pozycyjne. otrzymali okazję stworzenia zagrożenia dośrodkowaniem z rzutu wolnego, ale nie zdołali go wykorzystać.

Prawdziwie groźna akcja Kameruńczyków nadeszła w 10. minucie. Bryan Mbeumo otrzymał długie podanie, po którym oddał strzał sparowany przez Yanna Sommera prosto pod nogi Karla Toko Ekambiego. Napastnik Olympique Lyon uderzył ponad bramką. To była niemal stuprocentowa sytuacja. Afrykańczycy poczuli krew i nieco się przebudzili, jednak Szwajcarzy nie zamierzali odpuszczać. Chwilę później Granit Xhaka oddał potężny strzał zza pola karnego, ale fatalnie przestrzelił.

Zaledwie 4 minuty po wspomnianej sytuacji Eric Maxim Choupo-Moting wyszedł sam na sam z bramkarzem, ale uderzył bardzo słabo. Nawet gdyby trafił, to gol zostałby cofnięty, ponieważ znalazł się na pozycji spalonej. Szwajcaria wyprowadziła atak prawym skrzydłem, z którego wywalczyli rzut rożny. Xherdan Shaqiri ponownie dośrodkował za płytko. Obie ekipy regularnie próbowały zagrażać bramce rywala, ale nic z tego nie wynikało.

W 30. minucie obejrzeliśmy następny groźny atak podopiecznych Rigoberta Songa. Strzał Martina Hongli obronił Yann Sommer, po czym piłka wylądowała za boiskiem. Kolejny korner Kameruńczyków nie przyniósł korzyści, choć inicjatywa wyraźnie została przez nich przejęta. Pięć minut później Szwajcarzy w ostatniej chwili obronili się przed stratą gola. Silvan Widmer doskonale zablokował Karla Toko Ekambiego przed oddaniem strzału. Collins Fai zobaczył żółty kartonik za przewinienie na przeciwniku.

Kibice Szwajcarów długo musieli czekać na pobudkę swoich ulubieńców. Ta nadeszła dopiero pięć minut przed zakończeniem pierwszej połowy, kiedy oddali strzał na bramkę głową po rzucie rożnym. Kamerun nie odpuszczał i zaraz wywalczyli korner na własną korzyść. Arbiter doliczył dwie minuty doliczonego czasu gry, w których piłkarze Murata Yakina dwa razy próbowali wyjść na prowadzenie. Najbliżej skierowania piłki do siatki był Manuel Akanji, jednak uderzył głową niecelnie. Po rzucie wolnym dla reprezentacji Kamerunu sędzia wysłał piłkarzy do szatni.

Mundial 2022. Druga połowa meczu Szwajcaria – Kamerun

Obie ekipy wyszły na boisko w tych samych konfiguracjach. Szwajcarzy błyskawicznie wyprowadzili cios Kameruńczykom. W 49. minucie Xherdan Shaqiri otrzymał piłkę z prawej strony, po czym zauważył niekrytego w środku pola karnego Breela Embolo. Napastnik AS Monaco wpakował futbolówkę do siatki mocnym strzałem prawą nogą. Szwajcaria – Kamerun 1:0. Piłkarze Rigoberta Songa od razu próbowali zagrozić przeciwnikom, ale europejscy defensorzy mieli się na baczności.

Napastnicy Nieposkromionych Lwów przeszli do gry bokami. W 56. minucie Eric Maxim Choupo-Moting minął zwodem Nico Elvediego i oddał strzał w boczną siatkę bramki Yanna Sommera. Martin Hongla spróbował przebojowego rajdu środkiem boiska, choć było to niczym porwanie z motyką na słońce, ponieważ błyskawicznie dobili do niego czterej obrońcy Szwajcarów. Kameruńczycy próbowali kolejnego ataku, ale nie pozwolił im na to Nico Elvedi, który po faulu zobaczył żółty kartonik.

W 66. minucie spotkania Vargas oddał kapitalny strzał po jeszcze lepszym wyłożeniu piłki przez Xherdana Shaqiriego, ale na jego nieszczęście doskonałą interwencją popisał się Andre Onana i zbił piłkę na rzut rożny. Dośrodkowanie przyniosło następną groźną sytuację, ale Andre Zambo Anguissa uprzedził Breela Embolo przed strzałem i wybił piłkę poza boisko. Rigobert Song zdjął z boiska Marina Honglę. W jego miejscu pojawił się Gael Ondoua.

Do 70. minuty to Szwajcarzy byli zncznie bliżej podwojenia prowadzenia, a Kamerun opadł z sił. Murat Yakin przeprowadził potrójną zmianę. Grę zakończyli: Djibril Sow, Xherdan Shaqiri i Breel Embolo, a zastąpili ich Haris Seferović, Noah Okafor i Fabian Frei. Także selekcjoner reprezentacji Nieposkromionych Lwów postanowił dokonać kolejnych roszad w składzie. Za Erica Maxima Choupo-Motinga wszedł Vincent Aboubakar a za Karla Toko Ekambiego Georges-Kevin N'Koudou.

Po kilku nieudanych akcjach w miejscu Rubena Vargasa pojawił się Fabian Rieder, a w drużynie Kamerunu pojawił się Nicolas Moumi Ngamaleu za Bryana Mbeumo. Zaledwie kilka sekund po wejściu na boisko skrzydłowy reprezentacji Szwajcarii przeprowadził akcję lewą stroną, po której wywiązała się groźna sytuacja. Z rzutu rożnego rozpoczęli Krzyżowcy, którzy po chwili domagali się odgwizdania przez sędziego rzutu karnego po zagraniu rywala piłki ręką. Arbiter uznał, że było ono przypadkowe, natomiast przy próbie kontry Manuel Akanji nieprzepisowo zatrzymał przeciwnika i obejrzał żółtą kartkę.

Na dwie minuty przed zakończeniem regulaminowego czasu gry Granit Xhaka oddał strzał zza pola karnego, który pięknie wybronił Andre Onana. Murat Yakin zdjął z boiska Ricardo Rodrigueza i dał szansę Erayowi Comertowi. Sędzia doliczył sześć minut gry. Kameruńczycy nie zdołali wyrównać i przegrali pierwsze spotkanie grupowe. Szwajcaria – Kamerun 1:0.

Czytaj też:
Mundial 2022. Syn trenera Kazimierza Górskiego o polskiej kadrze: Drużyna bez wyrazu
Czytaj też:
Kibu Vicuña dla „Wprost”: Luis Enrique robi to celowo. Hiszpania ma najlepszego trenera na MŚ