Kolejna olimpijka uderza w związek. „Czy to była próba zakończenia mojej kariery?”

Kolejna olimpijka uderza w związek. „Czy to była próba zakończenia mojej kariery?”

Pięcioboistka Anna Maliszewska
Pięcioboistka Anna Maliszewska Źródło: Newspix.pl / Michal Chwieduk
Po igrzyskach na jaw wychodzą afery w kolejnych związkach. Pięcioboistka Anna Maliszewska w długim wpisie opowiedziała o problemach, na jakie napotkała, atakując jej PZPNow.

Nie takiego odbioru igrzysk olimpijskich spodziewali się zarówno kibice, jak i działacze. Po imprezie czterolecia na jaw wychodzą kolejne afery w wielkich związkach. Oprócz wymian zdań pomiędzy ministrem sportu, a prezesem PKOl, fani w emocjonalnych wywiadach mogli poznać dramatyczne opowieści związane z polską szermierką, kolarstwem czy zapasami. Być może kolejną odsłoną ujawniania niespodziewanych historii są słowa pięcioboistki Anny Maliszewskiej.

Polska pięcioboistka atakuje związek po igrzyskach olimpijskich

Urodzona w Zielonej Górze Maliszewska miała już doświadczenie olimpijskie z Rio de Janeiro i Tokio. W Paryżu zajęła 22. miejsce, które jej nie satysfakcjonuje. Polka zamieściła na Instagramie obszerną serię wpisów tłumaczącą wynik w stolicy Francji, a także nieprzyjemne okoliczności, jakie spotykały ją przez cały okres olimpijski przez działania Polskiego Związku Pięcioboju Nowoczesnego.

We wpisie Maliszewska bez wahania publikuje zarzuty w kierunku działaczy. Dostało się im za sześciomiesięczne zawieszenie w sezonie 2021/2022. „Za rzekome poświadczenie nieprawdy otrzymałam karę podobną do tej, które potrafią otrzymać dopingowicze. Czy to był rewanż za udział Walnym Zebraniu PZPNow po stronie opozycji? Czy to była próba zakończenia mojej kariery i pozbycia się „problemu”? Być może” – napisała zawodniczka.

instagram

Anna Maciejewska piętnuje bolączki w polskim sporcie

Pięcioboistka zdradziła także, że po raz kolejny nie mogła liczyć na obecność klubowego trenera, gdyż akredytacje otrzymali tylko ci kadrowi (będący zarazem szkoleniowcami w zespołach innych reprezentantów Polski). Nie ma także kryteriów powołań na zawody międzynarodowe ani logicznej organizacji czasu zawodników i ich aktywności.

„Problemem nie są pieniądze, ale sposób ich wydatkowania. Problemem nie są ludzie, a ich kompetencje (a właściwie ich brak). Problemem jest przede wszystkim SYSTEM – bo skoro w wiosce olimpijskiej rozmawiam z kilkunastoma zawodnikami z Polski z zupełnie różnych dyscyplin, o zupełnie innej specyfice konkurencji, a wszyscy napotykamy dokładnie te same problemy – to problem leży wyżej” – napisała 31-latka.

Anna Maciejewska to mistrzyni świata w drużynowym pięcioboju z 2015 roku. Ma w dorobku wiele medali młodzieżowych mistrzostw świata i Europy.

Czytaj też:
Tusk chce Igrzysk Olimpijskich w Polsce. Tak skomentowała to siatkarka słynnych „Złotek”
Czytaj też:
Polskę czeka „efekt Szeremety”? „Jesteśmy na to przygotowani”

Opracował:
Źródło: Instagram / anna_maliszewska5