Sprawa kolby w jednorożce nie jest najnowsza, ponieważ początki jej sięgają miesięcy poprzedzających igrzyska olimpijskie w Pjongczangu. Czeszka Marketa Davidova od tego czasu startuje z karabinem z oryginalnym wzorem. O kulisach sytuacji opowiedział autor oryginalnego sprzętu Matej Grum w rozmowie z serwisem pokljuka2021.si.
Kolba w jednorożce jako prezent na święta
Matej Grum wspominał, że w 2018 roku otrzymał większe zamówienie od Czechów na kolby do karabinów. Rzemieślnik przyjął zlecenie i zaoferował również, że jeden ze sprzętów zrobi za darmo. – Wybrali kolbę do karabinu Markety, a ja ją wykonałem. Pamiętam, że jej chłopak i trener przyjechali po niego w samą porę przed świętami, więc wtedy nowy karabin był prezentem pod choinkę – mówił w rozmowie z serwisem pokljuka2021.si.
Okazało się, że wybór jednorożców nie był przypadkowy. – To było jej życzenie. W jakiś sposób wierzy w moc jednorożca, podoba jej się ten motyw – wyznał Grum. W biegu biathlonowym na 15 kilometrów jednorożce dały jej szczęścia, które wystarczyło na 6. lokatę w zawodach. Złotą medalistką olimpijską została Niemka Denise Herrmann, a za nią uplasowały się kolejno Francuzka Anais Chevalier-Bouchet i Norweżka Marte Olsbu Roiseland. Najlepszą z Polek okazała się Monika Hojnisz-Staręga, która zajęła 20. miejsce.
Czytaj też:
Normalna skocznia to już zamknięty rozdział. Stoch: Nie mogę się doczekać kolejnego