Sensacyjne doniesienia dziennika „El Confidential” zostały oparte na nagraniach rozmów, w których uczestniczyć miał były prezes FC Barcelony. Sandro Rosella w rozmowie z niezidentyfikowanymi dotąd osobami miał potwierdzać, że oficjalna historia o kuzynie piłkarza ofiarującym część swojej wątroby, to jedynie bajka dla mediów. – Abidal występuje przeciwko nam, a my mu kupiliśmy wątrobę nielegalnie. Sprzedaliśmy to jako historyjkę z wątrobą kuzyna. Zapłaciliśmy za dwa lata kontraktu. Co za skur*** – miał powiedzieć rozmówca Rosella, na co ten dwukrotnie odpowiadał twierdząco.
Były prezes „Dumy Katalonii” zdecydowanie zaprzecza rewelacjom dziennika i na swoją obronę podaje jeden argument. – Jak możliwy byłby przeszczep takiej wątroby w publicznym szpitalu? – odpowiada pytany przez media. „El Confidential” opisał sprawę w momencie, w którym śledztwo przed sądem zostało już porzucone. Dochodzenie w sprawie uczestnictwa działacza piłkarskiego w handlu organami zamknięto jeszcze 18 maja tego roku. To jednak nie pierwszy raz, gdy Rosell oskarżany jest o łamanie prawa. Wcześniej zarzucano mu prawnie brudnych pieniędzy. Sam zainteresowany wciąż czeka na odpowiedni proces w celi. Eric Abidal, który obecnie pełni funkcję dyrektora sportowego Barcelony, również zaprzecza doniesieniom mediów.
Czytaj też:
Odchodzą legendy. Iniesta i Pique żegnają się z grą w reprezentacji Hiszpanii!