13 lutego w środę odbyła się premiera singla „Mansa Musa”, promującego wspólny muzyczny projekt Donatana i Roberta Lewandowskiego. Współpraca tych dwóch postaci nie jest zaskoczeniem – obaj panowie zapowiedzieli ją już w czerwcu 2017 roku. Wiadomo, że za część muzyczną odpowiada Donatan, znany z hitu z Cleo „My Słowianie”. Z kolei napastnik Bayernu Monachium i reprezentacji Polski przyjął rolę producenta wykonawczego.
Oczywiście Robert nie zamierza całkowicie usuwać się w cień. Jego nazwisko to przecież doskonała dodatkowa promocja dla płyty, która ma łączyć różne gatunki muzyczne. Dlatego też RL9 pojawia się zarówno w podpisie piosenki „Mansa Musa” na YouTube, jak i w pierwszych sekundach teledysku. Niestety albo na szczęście nie usłyszymy zwrotki Roberta. Zamiast niego popis umiejętności dają Gural, Sitek i ReTo.
Mansa Musa
Kim jest pojawiający się w tytule Mansa Musa? To król Mali, którego panowanie przypadło na lata 1312-1337. Historia zapamiętała jego legendarne bogactwo, do którego właśnie nawiązują polscy raperzy. Według „The Independent” król Mansa Musa był wręcz najbogatszym człowiekiem wszech czasów. Jego fortunę dziennikarze z Wielkiej Brytanii szacowali na dzisiejszych 400 miliardów dolarów.
Czytaj też:
Banaszczyk krytycznie o Lewandowskiej. „Nie jest prawdziwą mistrzynią”