Arkadiusz Milik trafił do Marsylii w ramach wypożyczenia z Napoli. Polak jest w francuskiej lidze od stycznia 2021 roku. Do niedzielnego wieczoru, w barwach nowego klubu, miał pięć bramek i jedną asystę. 17 maja w trakcie meczu z Angers reprezentant Polski zdołał znacznie poprawić swoje statystyki.
Gole Milika na wagę rozgrywek europejskich
Arkadiusz Milik świetnie wszedł w spotkanie. Już w 9. minucie po jego strzale głową Olympique Marsylia prowadził w meczu 1:0. Jeszcze w pierwszej połowie Polak oddał piękny strzał, który zakończył się bramką. Niestety to trafienie zostało po wideoweryfikacji anulowane. Prawdziwe emocje miały jednak dopiero nadejść w drugiej części spotkania. Chwilę po wyjściu z szatni, w 48. minucie, Milik pewnie wykorzystał przytomne podanie Dimitriego Payeta i było już 2:0.
Potem pojawiły się problemy. Drużyna z Marsylii nie zdołała utrzymać bezpiecznego prowadzenia do ostatniego gwizdka. W 57. minucie bramkę kontaktową zdobył Mathias Pereira, a na pięć minut przed zakończeniem spotkania wynik meczu wyrównał Romain Thomas.
Olympique Marsylia – Angers. Polak bohaterem meczu
Mało brakowało, żeby wspaniałe osiągnięcia Polaka z tego meczu przeszły w cieniu utraconej szansy na europejskie puchary. Wtedy nadszedł doliczony czas gry. Sędzia podyktował dla Marsylii rzut karny, a do wykonania „jedenastki” podszedł nie kto inny jak Arkadiusz Milik. Reprezentant Biało-Czerwonych bezbłędnie wykorzystał stały fragment gry i tym samym skompletował hat-tricka. Spotkanie zakończyło się wynikiem 3:2. Dodatkowo, wygrana w ostatnich minutach zapewniła Marsylii udział w rozgrywkach europejskich w przyszłym sezonie.
twitterCzytaj też:
Pogrom w Lidze Mistrzów kobiet. Barcelona deklasuje Chelsea. Pierwszy taki sukces w historii