Legia Warszawa wciąż pozostaje w grze o fazę grupową Ligi Europy. Mistrz Polski w pierwszym spotkaniu zremisował na wyjeździe ze Slavią Praga, a kwestia awansu rozstrzygnie się w rewanżu rozgrywanym przy ulicy Łazienkowskiej. Ten mecz zaplanowano na czwartek 26 sierpnia, ale kibice Wojskowych już teraz mają powody do niepokoju.
Slisz, Pekhart i Skibicki z kontuzjami
Jeszcze przed startem meczu w Pradze na stronie Legii pojawił się komunikat w sprawie Bartosza Slisza. Pomocnik, który prawdopodobnie wystąpiłby w podstawowym składzie, podczas treningu doznał urazu kolana i nie mógł zagrać ze Slavią.
Podobnie było w przypadku Tomasza Pekharta, który wypadł z gry na krótko przed pierwszym gwizdkiem sędziego. Czeski napastnik nabawił się kontuzji urazu skokowego. Zarówno w jego przypadku, jak i w przypadku Slisza, skalę kontuzji i długość ewentualnej absencji poznamy po badaniach przeprowadzonych już w Warszawie.
Więcej o stanie zdrowia swoich zawodników, w tym Kacpra Skibickiego, powiedział na konferencji Czesław Michniewicz. – Pekhart pechowo stanął na stopę Mladenovicia i skręcił stopę. Rozerwał prawy but Serba, była krew, ale udało się sprawić, że pojawił się na boisku – wyjaśnił cytowany przez sport.tvp.pl. – Skibicki ma z kolei szwy na łokciu po starciu z rywalem. Ma głęboką i długa ranę – dodał.
Odwołany mecz z Termalicą
Na tym nie koniec kłopotów mistrzów Polski. Podczas spotkania problemy żołądkowe miał Rafael Lopes, który został zmieniony w przerwie. Zarówno on, jak i jego koledzy, będą mieli teraz kilka dni na powrót do pełnej dyspozycji. Najbliższe ligowe spotkanie Legii z Termalicą Nieciecza zostało odwołane co oznacza, że podopieczni Michniewicza zagrają dopiero 26 sierpnia, właśnie ze Slavią Praga.
Czytaj też:
Eliminacje Ligi Europy. Cztery bramki w meczu Legii ze Slavią