24 lutego Rosja przypuściła zbrojny atak na Ukrainę. Duża część społeczeństwa europejskiego na czele z Polakami stara się pomóc zaatakowanym Ukraińcom na tyle, na ile może. Do pomocy dołączają się również znani sportowcy z Ukrainy, którzy wykorzystują swoje zasięgi, by szukać pomocy dla swoich rodaków na całym świecie.
Wzruszające słowa Andrija Szewczenki
Andrij Szewczenko wziął udział we włoskim programie „Che Tempo Che Fa”. Ukrainiec jest ciągle bardzo szanowany w Italii, co jest oczywiście pokłosiem jego gry m.in. w Milanie. Były reprezentant i szkoleniowiec Ukrainy podzielił się swoją wiedzą i przemyśleniami na temat sytuacji w swoim kraju. – Moi krewni opowiadają mi o tym, co się dzieje. To koszmar, z którego chciałbym się obudzić. Oni tak bardzo potrzebują pomocy – powiedział Szewczenko. – Miasta są bombardowane, giną dzieci i starcy, którzy nie mogą wyjechać – mówił jeszcze były szkoleniowiec reprezentacji swojego kraju.
Dużą rolę w walecznej postawie ukraińskiej armii ma prezydent Wołodymyr Zełenski, który świeci przed swoimi rodakami patriotycznym przykładem. Szewczenko nie szczędził miłych słów w jego stronę. – Ukraina chce być częścią Europy, to była nasza decyzja jako ludu. Zełenski jest wspaniałym prezydentem, który kieruje nami ku naszej wolności i niepodległości – mówił w programie były piłkarz Milanu.
Przebywający ostatnio w Londynie Szewczenko w rozmowie ze Sky Sports mówił niedawno, że nie wyklucza, iż w pewnym momencie również chwyci za broń i dołączy do armii walczącej o Ukrainę.
twitterCzytaj też:
Robert Lewandowski zrywa umowę z Huawei. Chiński koncern miał wspierać Rosję