Nie żyje legenda brazylijskiego futbolu. Strzelał gole Polakom

Nie żyje legenda brazylijskiego futbolu. Strzelał gole Polakom

Roberto Dinamite
Roberto Dinamite Źródło:X / SaoPauloFC
Nie żyje legenda reprezentacji Brazylii Roberto Dinamite. Klub Vasco da Gama, którego zawodnik jest wielką legendą, wydał oficjalne oświadczenie w tej sprawie. Piłkarz zmarł w wieku 68 lat na nowotwór. W przeszłości strzelał gole reprezentacji Polski.

„Z najgłębszym żalem Vasco da Gama przyjmuje informację, którą #MaiorDeTodos zostawił nam w tę niedzielę. Carlos Roberto de Oliveira, Dinamite, poświęcił klubowi 29 ze swoich 68 lat jako sportowiec i prezydent. Będziemy cię kochać na zawsze, Calu. Spoczywaj w pokoju” – czytamy w oficjalnym oświadczeniu klubu brazylijskiego klubu. Kariera piłkarza, a następnie prezydenta zespołu była obfita w sukcesy i indywidualne osiągnięcia.

Nie żyje Roberto Dinamite

To kolejny legendarny piłkarz w ciągu miesiąca, którego zabiera nowotwór. 29 grudnia 2022 roku świat dowiedział się o śmierci Pelego, a tydzień później do mediów gruchnęła informacja, że zmarł Gianluca Vialli. Roberto Dinamite był zdecydowanie największą legendą klubu Vasco da Gama. We wspomnianym wyżej oświadczeniu można przeczytać również zdanie: „Roberto to Vasco, Vasco to Roberto”.

68-letni piłkarz był wychowankiem brazylijskiego klubu. Rozegrał dla niego 1110 spotkań, w których strzelił 708 bramek. Ponadto Roberto Dinamite miał epizod w FC Barcelonie, dla której grał w latach 1979-80, jednak nie był on bardzo udany. W ośmiu meczach dwukrotnie trafił do siatki, a sezon później wrócił do ukochanego Vasco, gdzie spędził kolejnych dziewięć lat. Grał także w brazylijskiej Portugesie oraz Campo Grande.

twitter

Kariera reprezentacyjna Roberto Dinamite

Swój pseudonim, „Dinamite”, Carlos Roberto de Oliveira zyskał w wieku 17 lat po zdobytej bramce na słynnej Maracanie, dzięki nagłówkowi gazety „Jornal dos Sports”. Brzmiał on: „Młody dynamit eksplodował”.

Dla reprezentacji Brazylii zawodnik wystąpił 56 razy i strzelił 25 bramek. Dwukrotnie udało mu się trafić do siatki w spotkaniu z reprezentacją Polski w trakcie drugiej rundy mundialu w Argentynie w 1978 roku. Canarinhos zwyciężyli wówczas 3:1.

Czytaj też:
Szef FIFA zrobił „selfie” przy trumnie Pelego. Zdjęcie obiegło świat
Czytaj też:
Wzruszające wyznanie siostry Pelego. Matka jeszcze nie wie o śmierci syna

Źródło: X