Inter Miami z zespołu, który przegrywał niemal wszystko, w czym brał udział, nagle stał się groźną drużyną. Olbrzymia w tym zasługa letnich transferów, na czele ze ściągnięciem do siebie Lionela Messiego. Argentyńczyk po raz kolejny błysnął, tym razem w starciu przeciwko FC Dallas, zaliczając dublet – w tym genialne trafienie z rzutu wolnego.
Lionel Messi uratował Inter Miami kapitalnym występem
Zacznijmy od tego, że zespół, którego szefem jest David Beckham rywalizuje w rozgrywkach Leagues Cup 2023. Inter właśnie awansował do ćwierćfinału, a to za sprawą szalonego starcia z FC Dallas, które zakończyło się remisem 4:4. Dwa gole dla klubu z Miami zaliczył Messi, w tym to kluczowe, dające wyrównanie w samej końcówce, bezpośrednio z rzutu wolnego.
Messi po przenosinach do USA w każdym meczu zapisuje się na liście strzelców. Zaczęło się od zwycięskiego trafienia, a jakże, strzałem z rzutu wolnego przeciwko Cruz Azul. Następnie Argentyńczyk zdobył dwa gole przeciwko: Atlancie United, Orlando City oraz FC Dallas. Co jednak najbardziej istotne, widać, że Messi odzyskał radość z gry. Tego nie można było powiedzieć o jego występach w barwach Paris Saint-Germain, zwłaszcza w końcowej fazie jego pobytu w stolicy Francji.
Po wyrównaniu na 4:4 zespół z Miami okazał się lepszy w serii rzutów karnych. Tam również Messi nie zawiódł, pewnie wykonując swoją próbę.
MLS z kolejnym Polakiem prosto z PKO BP Ekstraklasy
Amerykańskie rozgrywki z roku na rok robią się coraz ciekawsze. Postaci takie jak Messi przyciągają zainteresowanie, a dodatkowo już w 2026 roku kolejny mundial, organizowany właśnie na tych terenach. Przypomnijmy, że FIFA przyznała prawo do organizacji trzem państwom: USA, Meksykowi i Kanadzie.
Dodatkowo w MLS znajdzie się kilka ciekawych postaci, które mogą dodatkowo zainteresować polskich kibiców. Niedawno informowaliśmy o transferze Sebastiana Kowalczyka. Pomocnik przeniósł się z Pogoni Szczecin do Houston Dynamo. A w MLS od ładnego kawałka czasu regularnie do siatki trafia reprezentant Polski Karol Świderski (Charlotte FC). Jak zatem widać, ten produkt staje się coraz bardziej konkurencyjny.
Czytaj też:
„Uczeń” pokonał Guardiolę w niesamowitych okolicznościach. Triumf Jakuba KiwioraCzytaj też:
Czesław Michniewicz chce sprowadzić kolejnego reprezentanta Polski. Miliony na stole