Podczas dziewięcioletniego panowania Adama Mandziary w Lechii Gdańsk, które dobiegło końca w lipcu br., odkrytych zostało wiele nieścisłości. Ich pokłosie odczuwane jest do dziś. Jedną z głośnych spraw jest dług wobec Ilkaya Durmusa, któremu Budowlani mają być winni nawet milion euro zaległej pensji. Prawnicy już zajęli się tą sprawą, a rozwiązana zostanie przed trybunałem CAS w Lozannie. Teraz Biało-Zieloni będą musieli zmierzyć się z innym problemem.
Lechia Gdańsk z zakazem transferowym
O sprawie jako pierwszy poinformował serwis trojmiasto.pl. Według tamtejszych dziennikarzy FIFA zdecydowała się nałożyć karę w postaci zakazu transferowego wobec Lechii Gdańsk za niezapłacone zobowiązania finansowe wobec niemieckiego zawodnika Christiana Clemensa, który odszedł z Polsat Plus Areny w styczniu 2023 roku. Skrzydłowy nie podbił serc gdańskich kibiców, choć z uwagi na jego piłkarską przeszłość oczekiwania były bardzo wysokie. Według władz Lechistów dług został spłacony i obecnie czekają na zniesienie zakazu.
– Wszystkie zobowiązania względem Christiana Clemensa wynikające z wyroku trybunału FIFA zostały uregulowane. Wyrok trybunału ze strony Lechii Gdańsk został wykonany. Czekamy na procedury z uchyleniem zakazu – powiedział Mariusz Czerwiński, rzecznik prasowy Budowlanych w rozmowie ze wspomnianym źródłem.
W Lechii Gdańsk zaszło i zachodzi dalej wiele zmian. Niedawno zatrudniony został nowy dyrektor techniczny Kevin Blackwell, a w piątek 20 października z klubem pożegnał się były prezes, a w ostatnich miesiącach członek rady nadzorczej Zbigniew Deptuła, jednak wciąż będzie w niej zasiadać. Prezes Paolo Urfer stopniowo odcina się od ludzi, którzy byli zamieszani w finansowe problemy z poprzednich lat.
Czytaj też:
Jacek Magiera i Erik Exposito komentują, co stało się w meczu z Legią. „Niesamowite”Czytaj też:
Śląsk Wrocław zaskakuje całą piłkarską Polskę. Statystyki wskazują na… mistrzostwo!