Szymon Marciniak długo czekał na swoje pierwsze spotkanie na Euro 2024. Ostatecznie po raz pierwszy ze swoim zespołem wyszedł na boisko pod koniec drugiej kolejki fazy grupowej, kiedy Belgia grała z Rumunią (2:0). Później już w tej części turnieju nie sędziował. W 1/8 finału został wyznaczony do prowadzenia meczu Szwajcaria – Włochy (2:0). I na tym się... skończyło. Mieliśmy wielką nadzieję na to, iż Polak zostanie arbitrem pojedynku finałowego, ale ostatecznie pracował podczas niego „tylko” w roli technicznego.
Marciniak miał dużą szansę na finał
Nikt nie miał do Marciniaka większych zastrzeżeń za pracę w roli głównego sędziego na Euro 2024. Jeśli dodamy do tego jego ogromne doświadczenie, to musimy wiedzieć, iż na pewno jego kandydatura do prowadzenia starcia o tytuł była długo rozpatrywana. Pewne szczegóły zdradził tutaj Mateusz Borek.
– Poprowadził dwa mecze, świetnie je poprowadził i bardzo długo miał szanse na finał. Stał się do niego naturalnym kandydatem, bo komisja sędziowska wiedziała, że uwag do pracy arbitrów jest dużo, a Marciniak plamy nie da. Ostatecznie niefortunnie dla Szymona Francja przegrała półfinał i dlatego nie dostał finału – podkreślił komentator TVP Sport w wywiadzie dla „Przeglądu Sportowego Onet”.
Borek wypowiedział się również o tym, że polskiemu arbitrowi dawano największe szanse na finał. Po przegranej Francji z Hiszpanią w półfinale taktyka UEFA jednak się zmieniła. Mecz Hiszpania – Anglia przydzielono Francuzowi Francoisowi Letexierowi.
Marciniak może być rozczarowany
– Przed półfinałami było 85 procent do 15, że Marciniak dostanie finał niezależnie od wyników i 100 procent, że go dostanie jeśli Francja awansuje – dodał Borek. Jednocześnie komentator przyznał, że Marciniak „na pewno czuł się rozczarowany”.
Oczywiście brak sędziowania finału Euro 2024 nie zmienia faktu, że nasz arbiter jest jednym z najlepszych w historii futbolu. Poprowadził w swojej karierze mecz o mistrzostwo świata, finały Ligi Mistrzów, Klubowych Mistrzostw Świata oraz mnóstwo innych ważnych spotkań.
Czytaj też:
To oni byli najlepsi na Euro 2024! Czwarty triumf w historiiCzytaj też:
Czym zawinił Marciniak, że nie poprowadzi finału Euro? „O tym wiedzieli wszyscy”