Bayern Monachium bezbramkowo zremisował na wyjeździe z Szachtarem Donieck w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów. Bawarczycy spotkanie kończyli w dziesiątkę, a Robert Lewandowski grał przez ostatni kwadrans.
Spotkanie, które ze względów bezpieczeństwa rozegrano we Lwowie, nie obfitowało w emocje sportowe. Gospodarze w swojej grze skupiali się przede wszystkim na niestraceniu gola. Goście z Bawarii byli z kolei tego wieczoru wyjątkowo nieporadni i praktycznie przez cały mecz nie zagrozili bramce Pjatowa. Po drugiej stronie boiska Neuer mógł z kolei podpierać słupek przez zdecydowaną większość meczu.
TAK RELACJONOWALIŚMY
Nie zabrakło za to emocji pozasportowych. Zawodnicy obu drużyn grali ostro i arbiter Alberto Undiano Mallenco miał dużo pracy. Przez cały mecz pokazał osiem żółtych kartek, z czego dwie Alonso. Hiszpan wyleciał z boiska w 65. minucie i od tego momentu tempo gry zupełnie siadło. Bawarczycy starali się kontrolować piłkę, a ich rywale wydawali się być całkowicie zadowoleni z rezultatu.
Kwadrans przed końcem na boisku pojawił się Lewandowski. Polak zaprezentował się tak, jak reszta swojej drużyny. Był bierny i nie wpłynął na wynik meczu, który zakończył się bezbramkowym remisem. Mistrzowie Niemiec zagrali bez pomysłu i prawdopodobnie zmusili niektórych bukmacherów do weryfikacji przewidywań w kwestii zwycięzcy tegorocznej Ligi Mistrzów.
Wprost.pl
TAK RELACJONOWALIŚMY
Nie zabrakło za to emocji pozasportowych. Zawodnicy obu drużyn grali ostro i arbiter Alberto Undiano Mallenco miał dużo pracy. Przez cały mecz pokazał osiem żółtych kartek, z czego dwie Alonso. Hiszpan wyleciał z boiska w 65. minucie i od tego momentu tempo gry zupełnie siadło. Bawarczycy starali się kontrolować piłkę, a ich rywale wydawali się być całkowicie zadowoleni z rezultatu.
Kwadrans przed końcem na boisku pojawił się Lewandowski. Polak zaprezentował się tak, jak reszta swojej drużyny. Był bierny i nie wpłynął na wynik meczu, który zakończył się bezbramkowym remisem. Mistrzowie Niemiec zagrali bez pomysłu i prawdopodobnie zmusili niektórych bukmacherów do weryfikacji przewidywań w kwestii zwycięzcy tegorocznej Ligi Mistrzów.
Wprost.pl