Rafał Gikiewicz zatrzymał Bayern Monachium. Hasan Salihamidzić grzmi po porażce

Rafał Gikiewicz zatrzymał Bayern Monachium. Hasan Salihamidzić grzmi po porażce

Rafał Gikiewicz
Rafał GikiewiczŹródło:PAP/EPA / HANNIBAL HANSCHKE
Bayern Monachium przegrał swój pierwszy mecz w Bundeslidze. To czwarty mecz z rzędu, w którym mistrzowie Niemiec stracili punkty. Do porażki znacznie przyczynił się Rafał Gikiewicz, który był w fenomenalnej dyspozycji. Po spotkaniu wyniki drużyny w wymownych słowach skomentował dyrektor sportowy Hasan Salihamidzić.

Bayern Monachium przegrał w sobotę 17 września z Augsburgiem Rafała Gikiewicza 0:1. To ich pierwsza porażka w Bundeslidze w tym sezonie, a poprzedziły ją trzy remisy z rzędu ze Stuttgartem, Unionem Berlin i Borussią Moenchengladbach. Jest to jednen z najgorszych startów mistrzów Niemiec. Ostatni raz tak kiepsko zaczęli sezon 20 lat temu, kiedy w sezonie 2001/02 pod wodzą Otmara Hitzfelda Bawarczycy zaliczyli siedem meczów przegranych z rzędu.

Rafał Gikiewicz wybronił Augsburgowi mecz

W tym spotkaniu błyszczał Rafał Gikiewicz, który wielokrotnie skutecznie interweniował, czy to po rzucie wolnym Joshuy Kimmicha, czy wyjął sytuację sam na sam z Sadio Mane. Jedyną bramkę w tym spotkaniu strzelił Mergim Berisha w 59. minucie.

twitter

Bayern przegrał z Augsburgiem. Reakcja Muellera i Salihamidzicia

Po tym spotkaniu zdenerwowany Thomas Mueller przyznał, że nie może powiedzieć wiele pozytywnego o tym meczu. - Jeśli nie będziemy strzelać w dogodnych sytuacjach, nie będziemy punktować – powiedział po meczu 33-latek, cytowany przez sport1.de.

Głos po tym spotkaniu zabrał również dyrektor sportowy Bayernu Monachium Hasan Salihamidzić, który stwierdził, że się trochę martwi formą mistrzów Niemiec. - Nie wykorzystaliśmy kilku sytuacji i pozwoliliśmy rywalom na stworzenie ich sobie. Nie możemy tak grać w Bundeslidze – powiedział 45-latek w Sky.

Mamy problemy z grającymi fizycznie zespołami. Teraz nie ma już wymówek, teraz potrzebujemy zwycięstw! - zażądał dyrektor Bayernu, cytowany przez sport1.de.

Czytaj też:
Legenda BVB uderzyła w Roberta Lewandowskiego. Niemiec nie miał litości

Źródło: WPROST.pl / sport1.de