Legia Warszawa jest na sprzedaż! Pojawił się jeden problem

Legia Warszawa jest na sprzedaż! Pojawił się jeden problem

Dariusz Mioduski
Dariusz MioduskiŹródło:Newspix.pl / Marcin Szymczyk/fotopyk / Newspix.pl
Jak informuje dziennik „Fakt”, Legia Warszawa jest na sprzedaż. Dariusz Mioduski ma zamiar pozbyć się większości udziałów. Trwały już nawet negocjacje z zagranicznym przedsiębiorstwem. Finalnie zakończyły się fiaskiem.

Poprzedni sezon PKO Ekstraklasy w wykonaniu Legii Warszawa był jednym z najgorszych w historii klubu. Mimo że Wojskowi awansowali do Ligi Europy, zupełnie nie mogli poradzić sobie polskich realiach. Dariusz Mioduski spróbował uratować sytuację, zwalniając Czesława Michniewicza, ale na nie wiele się to zdało. Marek Gołębiewski nie sprostał zadaniu i dopiero Aleksandar Vuković wyciągnął drużynę z kryzysu i ostatecznie zajął z nią odległe 10. miejsce.

Legia Warszawa na sprzedaż. Dariusz Mioduski musi obniżyć oczekiwania

Kilka miesięcy temu media informowały, że Legia Warszawa ma nie tylko problemy sportowe, ale również finansowe. Dlatego też stołeczny zespół nie wydaje zbyt dużo na transfery podczas tego okna transferowego. Działacze szukają raczej piłkarzy ze statusem wolnego agenta. Co więcej, jak ustalili dziennikarze „Faktu”, klub jest na sprzedaż, a obecny właściciel Dariusz Mioduski prowadził rozmowy z pewnym przedsiębiorstwem.

Dziennik nie ujawnił jednak, o którą firmę dokładnie chodzi. Napisano jedynie, że to zagraniczne przedsiębiorstwo działające na polskim rynku. Zdaniem „Faktu” negocjacje były już na zaawansowanym poziomie, lecz finalnie nic z tego nie wyszło. Dziennikarze poinformowali, że strony nie doszły do porozumienia, ponieważ szef Wojskowych postawił potencjalnemu nabywcy zbyt wymagające warunki finansowe.

Zatem 58-latek wciąż szuka chętnego podmiotu, który mógłby wykupić pakiet większościowy. Jeśli Dariusz Mioduski chce pozbyć się swoich udziałów, musi obniżyć oczekiwania. Według „Faktu” mężczyzna chciałby zarobić tak dużą kwotę, jakby Legia Warszawa właśnie zdobyła mistrzostwo Polski. Dodatkowo na wartość Wojskowych nie korzystnie wpływa konflikt właściciela stołecznej ekipy z najbardziej zagorzałymi kibicami.

Przypomnijmy, że 58-latek trafił do klubu w 2012 roku. Stał się wówczas członkiem Rady Nadzorczej. Dwa lata później został współwłaścicielem. Natomiast w 2017 roku odkupił udziały od Bogusława Leśnodorskiego i Macieja Wandzla. Od tego momentu Legioniści zdobyli cztery mistrzostwa Polski.

Czytaj też:
Błyskawiczna reakcja niemieckich dziennikarzy ws. Cristiano Ronaldo. Nie mają wątpliwości

Opracował:
Źródło: Fakt