W 2. kolejce Piast Gliwice pauzował, ponieważ spotkanie drużyny prowadzonej przez Waldemara Fornalika z Rakowem Częstochowa zostało przełożone ze względu na grę wicemistrzów Polski w eliminacjach Ligi Konferencji Europy. Gliwiczanie więc, aby nie wypaść z rytmu, rozegrali sparing z Polonią Bytom. Podczas tego meczu Tomas Huk zderzył się z jednym z rywali i nabawił się bardzo poważnej kontuzji kolana.
Poważna kontuzja Tomasa Huka. Czeka go długa przerwa
Słowacki defensor momentalnie opuścił plac gry, będąc na nim 42. minuty. Po przeprowadzeniu szczegółowych badań okazało się, że 27-latek zerwał więzadła. – Tomas doznał wielowięzadłowego urazu w stawie kolanowym. W przypadku takiej kontuzji konieczny jest zabieg, który przeprowadzimy w przyszłym tygodniu. Rehabilitacja i dojście do pełnej sprawności to minimum pół roku – powiedział klubowy lekarz, Maciej Mierzwiński, cytowany przez oficjalny portal Piasta Gliwice.
Zatem oznacza to, że nie zobaczymy Tomasa Huka już do końca rundy jesiennej. Niewkluczone jednak, że przerwa potrwa jeszcze dłużej. To z całą pewnością spore osłabienie zespołu dla Waldemara Fornalika, zważywszy na to, że Słowak był w poprzednim sezonie jednym z podstawowych graczy. Rozegrał wówczas 29. spotkań. W tym sezonie zaś wystąpił w jednym meczu.
Mimo to gliwiczanie mają go kim zastąpić. Poza regularnie grającymi Arielem Mosórem i Jakubem Czerwińskim doświadczony szkoleniowiec może postawić jeszcze na Miguela Munoza czy też Constantina Rainera.
Kolejnym rywalem Piasta Gliwice będzie Zagłębie Lubin. Mecz ten odbędzie się w najbliższy piątek, 29 lipca.
Czytaj też:
Robert Lewandowski zażartował z Wojciecha Szczęsnego. Co za riposta bramkarza Juventusu