Adam Hlousek przerwał milczenie ws. długów. „Nie jestem oszustem”

Adam Hlousek przerwał milczenie ws. długów. „Nie jestem oszustem”

Adam Hlousek
Adam Hlousek Źródło:Shutterstock / Alizada Studios
Na przełomie lutego i marca 2023 roku do mediów gruchnęła wiadomość, że były piłkarz PKO BP Ekstraklasy Adam Hlousek dorobił się gigantycznych długów, przez które się ukrywa. Zawodnik udzielił wywiadu dla jednego z czeskich serwisów internetowych, podczas którego wyjaśnił zaistniałe okoliczności.

Przypomnijmy, że sprawa dotyczy byłego lewego obrońcy m.in. Legii Warszawa czy Termaliki Bruk-Bet Nieciecza, który obecnie występuje w czeskim Fastav Zlin. Szkoleniowiec zespołu Pavel Vrba powiedział, że zawodnik jest poszukiwany, a on nie ma pomysłu, gdzie w tym momencie piłkarz może się znajdować.

– Nawet nie wiem, gdzie jest Hlousek. Czy na chorobowym, czy w Brazylii. Widziałem go na początku roku, a potem zniknął. Od tamtej pory ktoś go szuka i nie jestem to ja. Tak go pozdrawiam – mówił trener.

Adam Hlousek miał dorobić się gigantycznych długów, opiewających na kwotę 20 milionów czeskich koron, o czym poinformował czeski dziennik „Blesk”. Jednym z jego wierzycieli jest Kasper Hamalainen, który miał mu pożyczyć ponad 5 milionów czeskich koron, a Ondrej Celuska kwotę o 2,5 miliona większą.

Adam Hlousek zabrał głos ws. długów

Pavel Vrba zasugerował, że Adam Hlousek może przebywać nawet w Brazylii. Okazało się to nieprawdą, gdyż piłkarz przebywał we własnym domu w Czechach i skontaktowali się z nim dziennikarze serwisu isport.blesk.cz. W rozmowie z nimi piłkarz zaprzeczył, że się ukrywa, ale przyznał się do długów.

– Przyznaję, że dopadły mnie długi. Od razu powiem jednak to, co mi leży na sercu najbardziej – nie uciekam przed nimi ani się nie ukrywam, jak mogłoby się wydawać. Nie jestem zły na trenera, ale jego słowa doprowadziły do szaleństwa i przeniosły sprawę na inny poziom. Muszę chronić swoją rodzinę. Bo teraz wygląda na to, że jestem jakimś uciekającym oszustem, którego ktoś ściga. Że się boję i ukrywam, uciekam od odpowiedzialności za swoje problemy. A to wcale nie jest prawda. Stawiłem czoła wszystkiemu – mówił Adam Hlousek.

Adam Hlousek: Długi to moja głupota

Lewy defensor wyraźnie podkreślił, że nie jest żadnym oszustem, który narobił kłopotów i się przed kimś ukrywa. Zaznaczył, że normalnie funkcjonuje i obecnie leczy kontuzje, ale też stara się załatwić sprawę długów. Dodał, iż przez zawistne osoby najbardziej na tej całej sytuacji cierpią jego bliscy.

– Skąd wzięły się długi? To temat na inną rozmowę. Powiem tylko, że to wyłącznie moja głupota. Wiem, że mogłem zabezpieczyć się na całe życie i schrzaniłem to. Jest to jednak delikatny temat i jeśli pozwolisz, nie zagłębiałbym się w niego dalej. Najpierw muszę załatwić wszystko z wierzycielami. Będę wdzięczny za zrozumienie – powiedział Czech.

Czytaj też:
Gwiazda Widzewa Łódź ma poważny problem. Piłkarz stwierdził, że ta sytuacja go przerasta
Czytaj też:
Legia Warszawa chce obrońcę z przeszłością w Ligue 1. Rozmowy trwają

Źródło: Isport.blesk.cz