W meczu Górnik Zabrze – Legia Warszawa doszło do niecodziennego wydarzenia. Rafał Augustyniak stracił dwa zęby w starciu z Anthonym van den Hurkiem, za co ten drugi otrzymał jedynie żółtą kartkę. Artur Jędrzejczyk, były kapitan stołecznej ekipy, w jednoznaczny sposób ocenił decyzję Bartosza Frankowskiego.
Rafał Augustyniak stracił dwa zęby w meczu Górnik Zabrze – Legia Warszawa
Wszystko działo się w drugiej połowie, tuż po wejściu Holendra na boisko. W teoretycznie niegroźnej sytuacji doszło do niecodziennego starcia, w którym mocno ucierpiał Rafał Augustyniak. Występujący w roli obrońcy zawodnik doskoczył do swojego przeciwnika od tyłu, z zamiarem odebrania mu futbolówki. Gracz Górnika zastawiał się więc przed nadciągającym rywalem i przy okazji machnął ręką tak, że uderzył Polaka łokciem w szczękę.
Po chwili zaś kamery pokazały Augustyniaka, który z murawy podniósł… Własne zęby. Piłkarz ten dokończył mecz z założonym przez pomoc medyczną opatrunkiem. Na zdjęciach i powtórkach było widać jednak, iż 30-latek stracił dwie jedynki.
– Mamy teraz w gremlina w składzie. Fajnie wygląda, na pewno coś mu wprawimy, na razie jeszcze nie wiemy tylko, w jakim kolorze – powiedział lider Legii Warszawa, znany jako największy żartowniś w stołecznej drużynie. Mówił to przed kamerami Canal+ Sport zaraz po ostatnim gwizdku.
Artur Jędrzejczyk ostro o sędziowaniu Bartosza Frankowskiego w meczu Górnik Zabrze – Legia Warszawa
To jednak jedyny optymistyczny wątek, jaki pojawił się w rozmowie Jędrzejczyka z dziennikarzem. Następnie defensor skupił się na krytyce wobec Bartosza Frankowskiego, który za wspomniany faul dał van den Hurkowi jedynie żółtą kartkę. Doświadczony stoper przypomniał, że już w przeszłości ten arbiter regularnie krzywdził Legię, aż w końcu został odsunięty od meczów warszawian na półtora roku.
Starcie z Górnikiem Zabrze było jego pierwszym od kilkunastu miesięcy z udziałem Wojskowych, które poprowadził i od razu wywołał burzę. – Jeżeli ktoś uderza przeciwnika i wybija mu dwa zęby, dla mnie to jest czerwona kartka. Dziwna interpretacja. Może znowu odpocznie od naszych spotkań. Wiemy, jak wyglądały nasze mecze z jego udziałem... – stwierdził Jędrzejczyk.
twitterCzytaj też:
Zaskakujące nazwiska na liście Fernando Santosa. Oni mogą otrzymać powołaniaCzytaj też:
Co za gol młodego piłkarza! To piękne uderzenie pogrążyło Widzew Łódź