Szokujące słowa o gwieździe zespołu z polskiej ligi. „Nie chcę go widzieć w szatni”

Szokujące słowa o gwieździe zespołu z polskiej ligi. „Nie chcę go widzieć w szatni”

Jacek Magiera
Jacek Magiera Źródło: Newspix.pl / MICHAL CHWIEDUK / FOKUSMEDIA.COM.PL
Jacek Magiera kilka dni temu ponownie został trenerem Śląska Wrocław. Były szkoleniowiec Legii Warszawa czy młodzieżowej reprezentacji Polski, ma za zadanie utrzymać wrocławski klub w PKO BP Ekstraklasie. Magiera rozpoczął porządki w zespole, a jedną z „ofiar” został najbardziej znany napastnik Śląska Erik Exposito.

Piłkarski Śląsk Wrocław jest w trudnym położeniu w ligowej tabeli. Wrocławianie znaleźli się w strefie spadkowej PKO BP Ekstraklasy i czeka ich kilka kluczowych meczów, które zadecydują o ew. utrzymaniu. Misji uratowania miejsca w elicie dla piłkarskiego Wrocławia podjął się Jacek Magiera. Trener zastąpił dotychczasowego szkoleniowca Śląska Ivana Djurdjevicia. Magiera rozpoczął pracę z WKS od porażki (1:3) z Górnikiem Zabrze.

Trener Śląska Wrocław odsunął od składu Erika Exposito

Jednym z najbardziej znanych piłkarzy Śląska ostatnich sezonów jest hiszpański napastnik wrocławian. Erik Exposito, bo o nim mowa, to snajper, który kilkukrotnie udowadniał, że ma umiejętności pozwalające grać o wysokie cele nie tylko w Polsce. Hiszpan ma jednak łatkę zawodnika nie do końca… przykładającego się do codziennej pracy.

Stereotyp o Exposito potwierdził w Prawdzie Futbolu u Romana Kołtonia szkoleniowiec wrocławskiego zespołu.

„Exposito dostał rozpiskę treningów i limit wagi, z jakim ma się stawić w klubie. Nie interesuje mnie to, gdzie on zrobi te treningi. […] Może to zrobić nad morzem, może w górach, może gdziekolwiek. Dzisiaj nie chcę go widzieć w szatni. Zawodowcy mają o siebie dbać” – ocenił formę Hiszpana trener Śląska.

twitter

Dolnośląska katastrofa w PKO BP Ekstraklasie?

Wydaje się, że tylko cud może uratować od spadku piłkarzy ostatniego zespołu tabeli, czyli Miedź Legnica. Coraz poważniejsza jest również sytuacja w Lechii Gdańsk, gdzie mało jest pozytywnych sygnałów, co do nagłej zmiany gry przedostatniego teamu w polskiej lidze. Kto spadnie jako trzeci?

W trudnym położeniu jest Śląsk, ale uważać musi również Zagłębie Lubin, mające tylko punkt zapasu nad zespołem z Wrocławia. Realny jest scenariusz nawet z trzema klubami z Dolnego Śląska, które mogą spaść do Fortuna 1. Ligi. To byłaby dla tego województwa prawdziwa piłkarska katastrofa.

Czytaj też:
Kapitalne widowisko w Radomiu! Lech Poznań nie dał rady Radomiakowi
Czytaj też:
Poznaliśmy następcę Marka Papszuna? Kuriozalna sytuacja z połączeniem na żywo

Źródło: Prawda Futbolu