Vladislavs Gutkovskis spotkał się z prezydentem Częstochowy. Wcześniej go obraził

Vladislavs Gutkovskis spotkał się z prezydentem Częstochowy. Wcześniej go obraził

Vladislavs Gutkovskis
Vladislavs Gutkovskis Źródło:Newspix.pl / Jakub Ziemianin / 400mm.pl
Vladislavs Gutkovskis opublikował nagranie w mediach społecznościowych, w którym przekazał, iż spotkał się z prezydentem Częstochowy Krzysztofem Matyjaszczykiem. Łotysz zdecydował się na szlachetny czyn.

Afera z Vladislavsem Gutkovskivsem błyskawicznie rozeszła się po całej Polsce. Podczas mistrzowskiej fety Rakowa Częstochowa Łotysz publicznie przez megafon obraził prezydenta Częstochowy Krzysztofa Matyjaszczyka, używając wobec niego bardzo wulgarnego określenia. „Matyjaszczyk, ch** ci w d***” – krzyczał napastnik mistrza Polski. Sprawa stała się poważniejsza niż sam się tego spodziewał, gdyż odnieśli się do niej nawet przedstawiciele Urzędu Miasta Częstochowy.

Vladislavs Gutkovskis przeprosił prezydenta Częstochowy

Napastnik Rakowa Częstochowa opublikował w mediach społecznościowych nagranie, na którym odniósł się do swojego zachowania oraz poinformował, że doszło do spotkania pomiędzy nim a Krzysztofem Matyjaszczykiem. Łotysz przeprosił za to, co powiedział przez megafon oraz zaznaczył, że było to nieodpowiedzialne i niepotrzebne zachowanie.

— Cześć wszystkim. Dzisiaj byłem na spotkaniu z prezydentem miasta Krzysztofem Matyjaszczykiem i przeprosiłem za moje niepotrzebne zachowanie w niedzielę przy świętowaniu. Nie wiedziałem też, że klub i miasto współpracują nad poprawą infrastruktury — powiedział Vladislavs Gutkovskis.

twitter

Napastnik Rakowa Częstochowa zdecydował się na wyjątkowy gest

Przypomnijmy, że zachowanie Łotysza wyniknęło z frustracji piłkarzy, jak i kibiców, którzy domagają się lepszego stadionu dla Rakowa Częstochowa. Obecny nie spełnia wymogów UEFA do gry w europejskich pucharach. Zarówno Gutkovskis, jak i Matyjaszczyk przyznali, że z takiej sytuacji, która wyniknęła, nie wyjdzie nic dobrego.

W ramach przeprosin łotewski napastnik mistrzów Polski zdecydował się zaprosić na ostatni mecz domowy z Zagłębiem Lubin dzieci z częstochowskiej szkoły nr 34 i z własnej kieszeni opłacić koszt biletów.

Czytaj też:
Nowe transfery do Rakowa Częstochowa. Prezes: Z dwoma zawodnikami jesteśmy dogadani
Czytaj też:
Kosta Runjaić na celowniku niemieckich klubów? Legia Warszawa może stracić trenera