Przypomnijmy, że władze dolnośląskiej stolicy są właścicielem piłkarskiego Śląska Wrocław. WKS przez lata należał raczej do solidnych ligowców, ale w ostatnich kilku sezonach zacząć popadać w coraz większy marazm. Efektem bałaganu w zarządzaniu klubem jest to, co dzieje się obecnie w Śląsku. Wrocławianie są o krok od dołączenia do Miedzi Legnica i Lechii Gdańsk w wyprawie do… Fortuna 1. Ligi.
Prezydent Jacek Sutryk o zmianach w Śląsku Wrocław
W ostatnich tygodniach drużynę przejął trener Jacek Magiera. Szkoleniowiec, który był już zwolniony z obowiązków w 2022 roku przez WKS, powrócił na ławkę, ze względu na ogromny kryzys sportowy drużyny. Magiera w ostatniej kolejce zdobył pierwszy punkt po swoim powrocie, Śląsk zremisował (1:1) z Jagiellonią w Białymstoku.
To może być jednak za mało do utrzymania. Konkurenci wygrywają swoje mecze (m.in. Korona Kielce z Rakowem Częstochowa, Zagłębie Lubin z Lechią Gdańsk), dlatego wrocławianie są w coraz trudniejszej sytuacji. W sobotę 13 maja WKS zagra u siebie z Wisłą Płock. W przypadku porażki Śląsk po 15 latach pożegna się z krajową elitą.
Do tablicy wielokrotnie w mediach społecznościowych wywoływany jest przez kibiców prezydent Wrocławia Jacek Sutryk. Głowa stolicy Dolnego Śląska jest aktywna w sieci, ale niekoniecznie w tematach związanych z WKS. We wtorek Sutryk odpowiedział jednak jednemu z lokalnych dziennikarzy Piotrowi Potępie na Twitterze.
„Po meczu z Wisłą Płock będę informował o ważnych zmianach dotyczących funkcjonowania klubu. Tymczasem dajmy piłkarzom oraz sztabowi trenerskiemu przygotować się do najważniejszego meczu w sezonie. Pozdrawiam” – napisał prezydent.
Śląsk Wrocław walczy o przetrwanie w meczu z Wisłą Płock
Trudno powiedzieć, co dokładnie zmieni się w funkcjonowania wrocławskiego klubu. Śląsk otrzymuje od miasta grube miliony złotych, ale nie przekłada się to na wynik sportowy. Narzekać mogą za to mieszkańcy Wrocławia, których pieniądze pakowane są w obecnie, pisząc delikatnie, mało rentowny sportowy projekt. I to niezależnie od historii klubu i tego, jak zasłużony jest Śląsk w historii polskiego futbolu.
W sobotę około godziny 17:00 będzie już wiadome, czy dla WKS po 15 latach kończy się ekstraklasowy rozdział. Gospodarze muszą wygrać, remis przy stracie pięciu punktów do Wisły i dwóch kolejkach do końca, daje wrocławianom bardzo niewiele. A wygrana Wisły zamyka jakiekolwiek, nawet matematyczne szanse na utrzymanie Śląska.
Czytaj też:
To mogło mieć decydujący wpływ na degradację Lechii Gdańsk. Druzgocące wieściCzytaj też:
Finał Pucharu Grecji może odbyć się w Polsce. Zaskakujące doniesienia mediów