W lipcu do gry wróciła piłkarska Ekstraklasa. Kibice wyczekiwali na ten moment przez sporą część wakacji. Już w drugiej kolejce doszło do Derbów Dolnego Śląska, w których Zagłębie Lubin pokonało na wyjeździe Śląsk Wrocław 2:1. Spotkaniu towarzyszyły kontrowersje między innymi związane z zachowaniem kibiców.
Stowarzyszenie „Nigdy Więcej” zaskoczone karą dla Śląska Wrocław
Podczas meczu sympatycy klubu ze stolicy województwa dolnośląskiego prezentowali kontrowersyjne transparenty z napisami „Stop ukrainizacji Polski”, „Ukraińcy mordowali dzieci na Wołyniu” czy „80 lat haniebnego milczenia za Wołyń”. Na napisy szybko zareagowała Ekstraklasa, która zapowiedziała, że sprawą zajmie się Komisja Ligi. Również Stowarzyszenie „Nigdy Więcej” ogłosiło, że będzie monitorować sprawę.
Jak zwróciła uwagę „Gazeta Wyborcza” na stronie internetowej komisji nie odnotowano sprawy transparentów. Wrocławski oddział gazety zwrócił się w tej sprawie do rzecznika Ekstraklasy, który poinformował, że na Śląsk nałożono karę w wysokości 8 tysięcy złotych. Nie poinformowano jednak dlaczego nie podano tej informacji do publicznej wiadomości wcześniej. Zaskoczenia niską karą nie kryła dr Anna Tatar z „Nigdy Więcej”, która stwierdziła, że w innych krajach podobne przewinienia są surowiej karane.
– Osiem tysięcy złotych to kwota kuriozalna. Na zachodzie Europy kary są nieproporcjonalnie większe w przypadku tego typu incydentów, nie mówiąc już o tym, że to przecież nie pierwsza taka sytuacja – powiedziała Tatar dla „GW”.
Śląsk Wrocław walczy w PKO Ekstraklasie
Śląsk Wrocław po rozegraniu siedmiu spotkań jest wiceliderem tabeli PKO Ekstraklasy. Zespół Jacka Magiery ma tyle samo punktów co liderująca Legia Warszawa, lecz rozegrał o dwa spotkania więcej.
Czytaj też:
Czy sukcesy Fernando Santosa omamiły PZPN? W Portugalii nie mają złudzeńCzytaj też:
Paul Pogba przyłapany na dopingu. Szokujące wieści