Czy sukcesy Fernando Santosa omamiły PZPN? W Portugalii nie mają złudzeń

Czy sukcesy Fernando Santosa omamiły PZPN? W Portugalii nie mają złudzeń

Fernando Santos
Fernando Santos Źródło:PAP / Andrzej Lange
Fernando Santos znajduje się w newralgicznej pozycji. Jeśli wierzyć doniesieniom mediów, jego dni w roli selekcjonera polskiej kadry są policzone. Portugalczycy nie mają wątpliwości, że zatrudnienie 68-latka przez PZPN było pomyłką.

Fernando Santos jest bliski odejścia z reprezentacji Polski. Trener spotka się z prezesem PZPN, Cezarym Kuleszą, by przedyskutować ostatnią porażkę z Albanią i plany na przyszłość. Niewykluczone jest zwolnienie Portugalczyka, który tuż po przegranym 0:2 meczu stwierdził, że sam z siebie nie poda się do dymisji, a jedyną osobą, która może go zwolnić jest szef Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Polska dała się nabrać na CV Fernando Santosa

W meczach o punkty pod wodzą Santosa Polacy punktowali tylko dwukrotnie – w pierwszym meczu z Albanią oraz ostatnim starciu z Wyspami Owczymi. Pozostałe spotkania z Czechami, Mołdawią oraz wyjazdowo z ekipą Sylvinho skończyły się porażkami. Selekcjoner Biało-Czerwonych broni się tym, że nie miał zbyt wiele czasu na zgranie zespołu.

W jego ojczyźnie dziennikarze nie ukrywają, że zatrudnienie go przez Cezarego Kuleszę i PZPN było błędem. Jak powiedział w rozmowie z portalem TVP Sport portugalski dziennikarz Luis Cristovao, słaba dyspozycja polskiej kadry pod wodzą Santosa nie jest zaskoczeniem. Za czasów jego pracy w ojczyźnie większość pracy miał wykonywać talent piłkarzy pokroju Cristiano Ronaldo.

– Nie dziwią mnie problemy Santosa. Jest on przede wszystkim trenerem defensywnym, a grupa kwalifikacyjna wymaga od polskiej drużyny więcej gry do przodu. Uważam, że podpisanie kontraktu z Santosem było błędem i mówiłem o tym niektórym kolegom. Polska potrzebuje trenera z pomysłami na atak i z charakterem, który potrafi wpłynąć na zawodników. To nie jest Santos – powiedział Cristovao.

Polscy piłkarze zagrają z Wyspami Owczymi

Inny z dziennikarzy, Marco Peixoto twierdzi, że PZPN dał się nabrać na CV Santosa, w którym w ostatnich latach pojawiło się mistrzostwo Europy i Liga Narodów.

Następny mecz reprezentacji Polski odbędzie się 12 października. Wtedy to Polacy powalczą o punkty w rewanżowym meczu z Wyspami Owczymi.

Czytaj też:
Fernando Santos użył tylko jednego zdania. Tak powitał Polskę
Czytaj też:
Paul Pogba przyłapany na dopingu. Szokujące wieści