Dni Johna van den Broma są policzone. Lech Poznań szuka szkoleniowca

Dni Johna van den Broma są policzone. Lech Poznań szuka szkoleniowca

John van den Brom
John van den Brom Źródło:PAP / Jakub Kaczmarczyk
Ostatnie wyniki Lecha Poznań pozostawiają wiele do życzenia. W związku z tym pojawiają się głosy, że władzom klubu kończy się cierpliwość do trenera Johna van den Broma. Według ustaleń dziennikarzy, jego dni są policzone.

W poprzedniej kolejce PKO BP Ekstraklasy Lech Poznań przegrał 0:1 z Piastem Gliwice. Jedynego gola w tym spotkaniu strzelił Patryk Dziczek z rzutu karnego. W tej sytuacji nie popisał się Mikael Ishak, który bezmyślnie popchnął rywala we własnym polu karnym. Analiza VAR trwała bardzo długo, bo sprawdzano również potencjalnego spalonego, ale go nie było, więc prowadzący to spotkanie Karol Arys nie miał innej możliwości, jak podyktować „jedenastkę”.

Władze Lecha Poznań straciły cierpliwość

Ponadto Lechici przegrali także dwa spotkania z Koroną Kielce (0:1), Widzewem Łódź (1:3) oraz zremisowali 0:0 z Legią Warszawa. Te wyniki sprawiają, że Kolejorz zajmuje trzecie za Śląskiem Wrocław i Jagiellonią Białystok miejsce z 32. punktami i sześcioma „oczkami” straty do lidera.

Taki stan rzeczy sprawia, że w klubie powoli zaczynają tracić cierpliwość do Johna van den Broma. Według ustaleń serwisu meczyki.pl dni Holendra w Poznaniu są już policzone. Szkoleniowiec ma kontrakt do czerwca 2024 roku i zgodnie z informacjami dziennikarzy, na pewno nie zostanie on przedłużony.

„Piotr Rutkowski nie chce, aby był to szkoleniowiec do roli »strażaka«. Myśli o kimś, kto dostanie kontrakt minimum na 2-lata. Na razie nie ma jednak odpowiedniego kandydata, który byłby bez pracy. Z tego powodu Holender wciąż jest na stanowisku” – czytamy.

Mecz Johna van den Broma z Radomiakiem Radom może być ostatnim

Zgodnie z informacjami meczyków kandydatury Marka Papszuna i Macieja Skroży nie są brane pod uwagę. Pierwszego z wymienionych ma nie chcieć właściciel, a ten drugi ma mieć inne plany, które wykluczają podjęcie pracy w Lechu Poznań.

Kluczowym czynnikiem przy wyborze nowego szkoleniowca ma być filozofia klubu. Ponadto władzom Kolejorza zależy na zagranicznym szkoleniowcu. „Niewykluczone, że do zmiany nie dojdzie po sezonie, ale już zimą” – informuje Dawid Dobrasz.

To, czy John van den Brom będzie w Lechu Poznań dłużej, bądź krócej będzie może również zależeć od najbliższego starcia z Radomiakiem Radom. Być może to będzie ostatnie spotkanie Holendra w barwach Kolejorza.

Czytaj też:
Przyszłość Kosty Runjaicia wyjaśniona. To już potwierdzone
Czytaj też:
Poznaliśmy ćwierćfinałowe pary Pucharu Polski. Czeka nas wielki hit

Opracował:
Źródło: Meczyki.pl