Kibice zamarli w trakcie meczu. Chwile grozy w piłkarskiej Ekstraklasie

Kibice zamarli w trakcie meczu. Chwile grozy w piłkarskiej Ekstraklasie

Dani Ramirez (w środku)
Dani Ramirez (w środku) Źródło:Newspix.pl / Radoslaw Jozwiak / Cyfrasport
Dani Ramirez, piłkarz ŁKS Łódź, w trakcie niedzielnego meczu PKO BP Ekstraklasy z Lechem Poznań, nagle upadł na murawę. Sytuacja z Hiszpanem była groźna.

Po interwencji służb medycznych Hiszpan opuścił boisko, jeszcze w pierwszej części gry. Sytuacja była jednak niebezpieczna, zwłaszcza patrząc na reakcję ze strony innych zawodników oraz sztabów szkoleniowych zarówno po stronie ŁKS, jak i Lecha.

Groźna sytuacja z Danim Ramirezem w meczu ŁKS – Lech Poznań

Hiszpan to świetnie znany zawodnik zarówno wśród kibiców ŁKS, jak i poznańskiej drużyny. W obu tych zespołach spędził sporo czasu, w trakcie swojego grania na polskich boiskach.

Obecnie razem z łodzianami Ramirez walczy o utrzymanie w krajowej elicie. Dodatkowo Hiszpan pełni funkcję kapitana drużyny, co jednoznacznie pokazuje, jak ważnym jest graczem.

Groźna sytuacja z udziałem Ramireza miała miejsce w pierwszych 45. minutach niedzielnego spotkania. ŁKS przegrywał w tym momencie z Lechem 0:1 (ostatecznie 2:3 z perspektywy gospodarzy) po trafieniu Mikaela Ishaka. Kapitan Kolejorza był również pierwszym, który błyskawicznie doskoczył do bezwładnie upadającego na murawę Hiszpana. Błyskawicznie zadziałały również służby medyczne, pomagając Ramirezowi, za co należą się wielkie brawa.

Po interwencji Ramirez, już na noszach opuszczający boisko, w stronę kibiców oraz uczestników ligowego meczu w Łodzi, podniósł rękę z podniesionym kciukiem. To gest, który daje nadzieję, że wszystko będzie w porządku, czego Hiszpanowi szczerze życzymy.

twitter

PKO BP Ekstraklasa: Jagiellonia Białystok odskoczyła rywalom

W sobotnich meczach Ekstraklasy lider tabeli nie zawiódł. Jagiellonia Białystok zdobyła bardzo cenne trzy punkty na terenie KGHM Zagłębia Lubin. Zespół prowadzony przez trenera Adriana Siemieńca zwyciężył 2:1. Białostoczanie teraz mogą spoglądać na wydarzenia związane zarówno z mecze wspomnianego Lecha, jak i Śląska Wrocław, wicelidera tabeli.

Wrocławianie w niedzielne, późne popołudnie (g. 17:30), zagrają na terenie mającej swoje ambicje Legii Warszawa.

Czytaj też:
To najważniejszy piłkarski mecz na świecie. Polak jednym z głównych bohaterów
Czytaj też:
Szymon Marciniak już nigdy nie posędziuje finału? Zaskakująca opinia byłego sędziego

Opracował:
Źródło: WPROST.pl / X / @BlazLukaszewski