Robert Lewandowski nie musiał długo czekać na pierwszego gola w hiszpańskiej ekstraklasie. Kapitan reprezentacji Polski przełamał się już w drugim oficjalnym meczu w barwach FC Barcelony. Rywalem Dumy Katalonii był ambitny Real Sociedad San Sebastian. Spodziewaliśmy się wyrównanego spotkania, ale chyba nikt nie przewidywał, że Katalończycy trafią do siatki już w 1. minucie.
Alex Balde ruszył lewą stroną boiska i po chwili znakomicie dograł do będącego w polu karnym polskiego napastnika. 34-latek wpisał się na listę strzelców już w 44. sekundzie. Polak jeszcze nigdy tak szybko nie strzelił gola w oficjalnych rozgrywkach. Dzięki temu trafił do elitarnego grona zawodników, którzy mogą poszczycić się wspaniałym osiągnięciem.
Niesamowity wyczyn Roberta Lewandowskiego. Zapisał się w historii
Robert Lewandowski uwielbia ustanawiać wszelkie rekordy i zapisywać się w historii futbolu. Pierwsza bramka w meczu z drużyną z Kraju Basków sprawiła, że „Lewy” stał się piłkarzem, który w trakcie swojej kariery strzelał gole już w każdej minucie spotkania — od 1. do 90. Wcześniej rekordem tym mogli popisać się trzej wybitni gracze: Cristiano Ronaldo, Zlatan Ibrahimović oraz Luis Suarez.
Dotychczas najszybszym trafieniem w karierze kapitana reprezentacji Polski było to z 8 maja 2021 roku. 34-latek w starciu z Borussią Moenchengladbach zdobył wówczas bramkę w 2. minucie.
Po spotkaniu Robert Lewandowski zabrał głos w rozmowie z Eleven Sports. Napastnik wyjawił, komu dedykuje swoje pierwsze dwa gole w hiszpańskiej lidze.
Czytaj też:
Sędzia zażartował sobie z Roberta Lewandowskiego. Nawiązał do przykrego incydentu