Real Madryt nie najlepiej wszedł w zimę. Strata ośmiu punktów do FC Barcelony w La Lidze, porażka z tą samą drużyną w finale Superpucharu Hiszpanii i kilka potknięć na domowym podwórku sprawiły, że posada Carlo Ancelottiego została wzięta pod lupę. 11 lutego o godz. 20:00 Królewscy zmierzą się z arabskim zespołem Al Hilal w finale Klubowych Mistrzostw Świata. W międzyczasie na jaw wyszła prawdziwa bomba, gdyż Włoch po sezonie ma związać się kontraktem z innym pracodawcą.
Media: Carlo Ancelotti odejdzie z Realu Madryt
Prawdziwą bombę w piątkowe popołudnie zrzuciło na światowe media brazylijskie ESPN. Tamtejsi dziennikarze podali, że po zakończeniu obecnego sezonu Carlo Ancelotti zostanie selekcjonerem reprezentacji Brazylii, z którą ma związać się do 2026 roku. Sam zainteresowany podczas konferencji prasowej przed meczem z Al Hilal stwierdził, że nic nie wie na ten temat oraz że jest to przede wszystkim news medialny.
Jak podaje Mario Cortegana z „The Athletic” otoczenie włoskiego szkoleniowca oraz sam Real Madryt również nie ma pojęcia o takim stanie rzeczy, a Brazylijska Federacja Piłkarska ma wystosować w tym celu specjalne oświadczenie.
Legenda Realu Madryt obejmie pierwszy zespół Królewskich?
W związku z doniesieniami o odejściu Carlo Ancelottiego po sezonie zaczęły pojawiać się nowe informacje, dotyczące jego następstwa. Pierwszym kandydatem, którego nazwisko przedostało się do mediów był... Zinedine Zidane, który po mundialu miał przejąć reprezentację Francji, jednak do tego nie doszło. Francuz miał postawić warunek władzom Królewskich, jakim było sprowadzenie sprowadzenie młodego Rayana Cherkiego z Olympique Lyon.
Jednak kandydatura słynnego „Zizou” jest o tyle mało prawdopodobna, iż prowadził on pierwszą drużynę Realu już dwukrotnie, a w sezonach 2013/14 i 2014/15 pełnił funkcję asystenta Carlo Ancelottiego. Jak podaje serwis „Relevo” innym kandydatem do objęcia stanowiska trenera Realu Madryt jest Raul Gonzalez Blanco, który obecnie prowadzi rezerwy Królewskich.
W tym wypadku warunkiem jest, żeby Hiszpan wprowadził Real Madryt Castillę na zaplecze La Ligi. Wówczas automatycznie miałby zostać następcą Carlo Ancelottiego. Ostatnim nazwiskiem, które wymieniają media w kontekście tej pracy, jest Mauricio Pochettino, który pozostaje bez pracy od lata 2022 roku, kiedy to jego kontrakt z PSG został rozwiązany.
Czytaj też:
Robert Lewandowski pokusił się o osobiste wyznanie. Wspomniał o Xavim i BarcelonieCzytaj też:
Skandaliczne zachowanie kibiców przed derbami Madrytu. Szef La Liga zapowiedział kary