W pierwszym starciu West Ham United zremisował z Olympique'm Lyon 1:1. Taki rezultat oznaczał, że losy tej rywalizacji musiały rozstrzygnąć się w spotkaniu rewanżowym we Francji. Tradycyjnie już w wyjściowym składzie zespołu z Londynu zabrakło Łukasza Fabiańskiego. Po raz kolejny między słupkami stanął Alphonse Areola.
Olympique Lyon – West Ham United. Trzy ciosy młotem
Pierwsza odsłona tego meczu była bardzo wyrównana. Obie drużyny oddały podobną liczbę strzałów. Jako pierwsi dogodną sytuację wypracowali sobie gospodarze. Toko Ekambi minął dwóch piłkarzy gości, oddał strzał, ale obił jedynie słupek bramki Młotów. Niewykorzystane okazje lubią się mścić i w tym przypadku właśnie tak się stało. W 38. minucie Dawson strzałem głową dał prowadzenie londyńczykom. Kilka minut później, po trafieniu Rice'a, było już 2:0 i stało się jasne, że West Ham United znalazł się na autostradzie do półfinału Ligi Europy.
Trzy minuty po zmianie stron wszystko było rozstrzygnięte. Goście przeprowadzili swoją pierwszą akcję, w której oddali strzał, a dokładniej zrobił to Bowen. Skrzydłowy Młotów nie dał bramkarzowi OL najmniejszych szans, potężnie i precyzyjnie uderzając w lewy dolny róg bramki. Piłka wpadła do siatki. Sytuacja drużyny z Francji zrobiła się katastrofalna. Do końca meczu gospodarze tylko raz poważnie zagrozili bramce Areoli, który popisał się skuteczną interwencją po strzale Gusto.
Wynik nie uległ zmianie. West Ham United zwyciężył 3:0 i awansował do półfinału Ligi Konferencji Europy. Kolejnym rywalem będzie Eintracht Frankfurt.
Czytaj też:
Kapitalna końcówka meczu! Leicester City zaskoczyło w kluczowym momencie spotkania