Lech Poznań osiągnął historyczny wynik w europejskich pucharach. Aktualni mistrzowie Polski dotarli do ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy, w którym zmierzą się z Fiorentiną. Włoski zespół już w czwartek zagra z mistrzami Polski na ich terenie. Okazuje się, że klub z Serie A ma być zainteresowany transferem gwiazdy Lecha, Michała Skórasia.
Fiorentina zainteresowana transferem reprezentanta Polski
Skrzydłowy poznańskiej drużyny robi furorę zarówno na boiskach PKO BP Ekstraklasy, jak i w europejskich pucharach. Skóraś na krajowym podwórku w 25 meczach zdobył osiem goli, dokładając jedną asystę. Do tego w Lidze Konferencji Europy skrzydłowy poznańskiego klubu w 16 pojedynkach dorzucił siedem trafień i trzy kluczowe podania przy bramkach kolegów z drużyny.
Wysoka forma reprezentanta Polski nie umknęła uwadze wielu klubom z Europy. Skóraś przymierzany był już do kilku kierunków. Niemal pewne wydaje się, że Polak latem opuści polską ligę. Co ciekawe, zainteresowani usługami Skórasia są również we Florencji.
O Fiorentinie w kontekście transferu jeden z gwiazd Lecha poinformował Matteo Dovellini. Włoski dziennikarz magazynu „La Repubblica” przyjechał do Poznania na mecz Fiorentiny z Lechem, a głos zabrał na łamach TVP Sport.
– Skóraś jest młodym zawodnikiem, który jest ważnym elementem drużyny Lecha, dlatego Fiorentina zwróciła na niego uwagę. Myślę jednak, że nie miałby od razu miejsca w pierwszym składzie – nie wiem, czy jest gotowy do gry w Serie A – cytują Dovelliniego polscy dziennikarze.
Michał Skóraś pójdzie śladami Jakuba Błaszczykowskiego?
Co ciekawe, w przeszłości we Florencji mieliśmy kilka polskich akcentów. Skrzydłowym Fiorentiny był np. Jakub Błaszczykowski. W bramce stali za to Artur Boruc oraz Bartłomiej Drągowski. Krótki epizod w ataku Violi zaliczył również Krzysztof Piątek. Przenosiny Skórasia do Serie A z pewnością byłyby dla Skórasia sporym awansem sportowym. Najpierw jednak Polak dokończy sezon w barwach Lecha.
Czytaj też:
Szef POLADA sceptyczny wobec przyszłości Bartosza Salamona. Stanowcza opiniaCzytaj też:
Odważna opinia legendy Lecha Poznań. Dzięki temu Kolejorz może pokonać Fiorentinę