Drużyny PKO BP Ekstraklasy do tej pory radziły sobie bardzo dobrze w europejskich pucharach. Zespoły wygrywały większość meczów, co przełożyło się na awans w rankingu UEFA na 21. miejsce. Niestety nadeszła trzecia runda kwalifikacji i zaczęły się schody. Swoje mecze wygrały tylko Raków Częstochowa, który ma już pewny awans do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy 2:1 z Arisem w el. do Ligi Mistrzów i Lech Poznań (2:1 ze Spartakiem Trnavą), chcący powtórzyć sukces z zeszłego sezonu, kiedy dotarł do ćwierćfinału LKE.
Zbigniew Boniek: Najbardziej jestem zawiedziony Legią
Najbardziej zawiodły Legia Warszawa, która uległa u siebie 1-2 Austrii Wiedeń oraz Pogoń Szczecin, która dostała solidną lekcję futbolu 0:5 od KAA Gent. Na temat tych spotkań wypowiedział się na łamach Polsatu Sport Zbigniew Boniek, który mocno skrytykował polskie zespoły – Generalnie najbardziej jestem zawiedziony postawą Legii – wyznał.
- Legia faktycznie zawiodła. Grała nonszalancko i słabo. Wydaje mi się, że wcale nie stoi na straconej pozycji, może odrobić tę stratę. Wystarczy jej zwycięstwo 1-0 w Wiedniu, które będzie oznaczało dogrywkę. Gdy się na spokojnie przeanalizuje, to ona się musi zastanowić nad swoją grą w obronie – powiedział.
Zbigniew Boniek obawia się czarnego scenariusza
Byłego prezesa PZPN nie zawiodła tylko Legia, ale i pozostałe drużyny, nawet te, które wygrały. – To, co mnie najbardziej uderzyło, to łatwość traconych bramek. Porażka 0-5 Pogoni jest w ogóle nie do przyjęcia. Nasi piłkarze są tacy sami jak rywale, w niczym im nie ustępują. Rywale nie mają żadnych wielkich gwiazd – podkreślił.
Zbigniew Boniek przyznał także, że obawia się, że może się spełnić czarny scenariusz z tylko jedną drużyną w europejskich pucharach. – Szkoda takiego obrotu sprawy, bo wydaje mi się, że losowanie polskich drużyn było znakomite – wyznał.
- Można było nawet śnić, że wszystkie dojdą do czwartej rundy eliminacji. Teraz sytuacja się skomplikowała. I wydaje mi się, że oprócz Rakowa, który jest już pewny występów w fazie grupowej, nie wiadomo tylko których rozgrywek, pozostałe drużyny muszą się strasznie napocić – zakończył.
Czytaj też:
Kolejny skandal wizerunkowy PZPN. Skorumpowany sędzia w spocie promocyjnymCzytaj też:
Kamil Grosicki staje w obronie krytykowanego bramkarza. „Zastanówcie się nad sobą”