Oficjalne stanowisko Legii ws. zamieszek. Padły mocne słowa

Oficjalne stanowisko Legii ws. zamieszek. Padły mocne słowa

Piłkarze Legii Warszawa i zamieszki pod stadionem w Birmingham
Piłkarze Legii Warszawa i zamieszki pod stadionem w Birmingham Źródło:PAP / Leszek Szymański
Legia Warszawa opublikowała oficjalne oświadczenie ws. zamieszek w Birmingham. –  Żaden klub nie może odpowiadać za zachowanie niezidentyfikowanych osób, nieposiadających wejściówek na mecz – czytamy w komunikacie.

Legia Warszawa stanowczo zareagowała na wydarzenia, które miały miejsce przed i w trakcie wyjazdowego meczu z Aston Villą w ramach Ligi Konferencji Europy. Przedstawiciele stołecznego klubu podkreślili, że są odpowiedzialni za zapewnienie bezpieczeństwa na stadionie oraz w jego bezpośrednim sąsiedztwie, jednak brali odpowiedzialność jedynie za osoby, które wejdą na stadion na podstawie przekazanych biletów.

Legia Warszawa wydała komunikat ws. wydarzeń w Birmingham

„Żaden klub nie może odpowiadać za zachowanie niezidentyfikowanych osób, nieposiadających wejściówek na mecz. Nasi pracownicy pojawili się w Birmingham wcześniej, niż jest to powszechnie przyjęte i byli w bieżącym kontakcie z angielskim klubem, UEFA oraz lokalną policją. Wielokrotnie tłumaczyliśmy stronie brytyjskiej, co należy zrobić, by na obiekcie oraz poza nim było bezpiecznie. W oficjalnych odpowiedziach brytyjska policja zapewniała nas, że jest świadoma potencjalnych zagrożeń. Niestety wskutek działań i zaniechań klubu Aston Villa F.C doszło wczoraj do eskalacji negatywnych wydarzeń. Nie przyjmując naszych konstruktywnych uwag i sugestii, to gospodarze ponoszą pełną odpowiedzialność za zaistniałą sytuację” – czytamy w materiale prasowym, przesłanym przez przedstawicieli Legii Warszawa.

W dalszej części oświadczenia przekazano, że włodarze Aston Villi kilkukrotnie dopuścili się złamania regulaminu UEFA. Wskazali tutaj brak przyznania obiecanej pełnej puli biletów, która wynosiła 2100 (5 proc. wypełnienia stadionu) oraz zmieniając wcześniejsze ustalenia dotyczące przyznania 1700 wejściówek i zmniejszając ostatecznie ich liczbę do 890. To miało doprowadzić do wszczęcia zamieszek pod stadionem.

„Żadna z zatrzymanych przez policję osób nie posiadała wejściówki na wczorajszy mecz”

W komunikacie czytamy, że wszystkie bilety zostały zwrócone do klubu gospodarzy. Stało się tak ze względu na brak możliwości autoryzacji i weryfikacji ich odbiorców, którymi byli kibice Legii Warszawa. Podkreślono, że od wielu lat kibice gości przyjmowani są na stadionie Legii w sposób przyjazny i mają zapewnione bezpieczeństwo, o czym przekonali się m.in. sympatycy Aston Villi, przyjeżdżając na pierwszy bezpośredni mecz grupowy Ligi Konferencji Europy.

„Stanowczo podkreślamy, że żadna z zatrzymanych przez policję osób nie posiadała wejściówki na wczorajszy mecz. Dlatego też protestujemy przeciwko obarczaniu Legii Warszawa odpowiedzialnością za czwartkowe wydarzenia na terenie miasta Birmingham (...) Jako klub zawsze będziemy przestrzegać najwyższych standardów, zgodnie z regulaminem UEFA. Takiego samego postępowania oczekujemy od przedstawicieli innych klubów. Jesteśmy gotowi i otwarci na dalsze przedstawienie organom UEFA dowodów dot. zachowania i pracy policji brytyjskiej oraz klubu Aston Villa F.C”. – dodano.

twitterCzytaj też:
Kibice Legii zostali upokorzeni? Były prezes PZPN nie ma wątpliwości
Czytaj też:
Aston Villa złożyła skargę na Legię. Wydano oficjalny komunikat

Opracował:
Źródło: Materiały prasowe